Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

40 kilometrów na sygnale. Ranny 8-miesięczny chłopiec potrzebował pilnej pomocy

Policjanci z posterunku w Ostrowie Lubelskim pilotowali przez ponad 40 km do szpitala dziecięcego w Lublinie volkswagena z ośmiomiesięcznym chłopcem. Sytuacja była poważna, ponieważ dziecko po doznanym upadku wymagało natychmiastowej pomocy.
40 kilometrów na sygnale. Ranny 8-miesięczny chłopiec potrzebował pilnej pomocy

Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 15 w miejscowości Brzeźnica Leśna. Przy radiowozie policjantów zatrzymał się samochód osobowy. Kierujący poprosił funkcjonariuszy o umożliwienie jak najszybszego przejazdu do szpitala w Lublinie. Z jego relacji wynikało, że wiezie ośmiomiesięcznego syna, którego życiu zagrażało niebezpieczeństwo. Maluch uległ nieszczęśliwemu wypadkowi.

– Policjanci nie zwlekając, natychmiast skontaktowali się z dyżurnym komendy policji i przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych eskortowali volkswagena do szpitala w Lublinie. Tam na dziecko czekał już personel medyczny – relacjonuje podinspektor Radosław Dawidek z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama