Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Będzie łatwiej przez tory. Mieszkańcy Lubartowa odetchną

Spółka PKP-PLK wybrała najkorzystniejszą ofertę w przetargu na budowę kładki dla pieszych nad linią kolejową nr 30 w Lubartowie. Obiekt, na który od lat czekają mieszkańcy os. Królów Polskich, może powstać jeszcze w tym roku. Jego koszt to ponad 7,8 mln zł.
Będzie łatwiej przez tory. Mieszkańcy Lubartowa odetchną
Miasto Lubartów jeszcze w tym roku ma wzbogacić się o nową infastrukturę kolejową. Na wysokości al. Zwycięstwa (osiedle Królów Polskich) nad torami zaplanowano budowę kładki dla pieszych.

Autor: A. Wiącek/Kierunek Wschód/FB

Tory kolejowe linii kolejowej nr 30 przecinają miasto odseparowując od siebie poszczególne osiedla. Problem dotyczy zwłaszcza rozbudowującego się os. Królów Polskich oraz położonego tuż obok os. 3 Maja.

Jedyny przejazd kolejowy pomiędzy nimi w tej części Lubartowa znajduje się na ul. Lipowej, ponad 700 metrów od alei Zwycięstwa. Piesza wycieczka naokoło oznacza zatem konieczność nadrobienia około 1,5 kilometra. Lubartowianie radzą sobie inaczej – pokonują tory na skróty. Nie jest to jednak ani wygodne, ani bezpieczne, dlatego od lat domagają się budowy kładki.

– Tory w sztuczny sposób dzielą miasto na dwie części, a brak kładki stanowi ogromną uciążliwość dla ruchu pieszego mieszkańców, szczególnie dla dzieci i osób starszych – skarzą się mieszkańcy os. Królów Polskich w Lubartowie, którzy już w zeszłym roku napisali w tej sprawie do naszej redakcji.

W zeszłym tygodniu odezwali się do nas ponowie. Tym razem z prośbą o przyjrzenie się trwającemu przetargowi, który ma wyłonić wykonawcę oczekiwanej kładki. Nasi czytelnicy zauważyli, że cena najtańszej oferty przekroczyła budżet zamawiającego. – Obawiamy się, realizacja tej upragnionej inwestycji przepadnie – przyznają zaniepokojeni mieszkańcy.

Rzeczywiście, po otwarciu ofert, ich wysokość dość znacznie przekraczała sumę, jaką zabezpieczyła spółka PKP-PLK. Najtańsza z nich wynosiła wtedy ponad 11,1 mln zł brutto, przy budżecie kolejarzy ustalonym na niecałe 6,8 mln zł. Inwestor zdecydował jednak o przedłużeniu postępowania poprzez aukcję elektroniczną, co przyniosło oczekiwany skutek. Ceny spadły średnio o 30 procent. We wtorek, 21 marca, PKP-PLK poinformowały o wyborze najkorzystniejszej oferty. Tę złożył warszawski Diag Most proponując za budowę kładki 7,85 mln zł. Żeby podpisać umowę, inwestor będzie musiał zwiększyć pierwotny budżet zadania o niewiele ponad milion złotych.

Mieszkańcy nie muszą się jednak martwić. O to, żeby pieniędzy na kładkę nie zabrakło dba Urząd Marszałkowski w Lublinie. Ten już w zeszłym roku włączył całe zadanie do dużego projektu unijnego, jakim był remont linii kolejowej nr 30. Wojewódzki samorząd pozyskał wtedy dodatkowe środki z RPO i przekazał je spółce PKP-PLK. Pierwotny aneks na sfinansowanie konstrukcji dla pieszych wynosił 5 mln zł. W tym roku okazało się, że ta suma nie wystarczy, więc kolejarze poprosili o więcej.

– Prośbę uzasadniono wzrostem wartości projektu, w tym wydatków kwalifikowanych wynikających ze wzrostu cen kosztów robocizny i materiałów ujętych w złożonych ofertach – przyznaje rzecznik UM, Remigiusz Małecki. Pod koniec marca zarząd województwa wyraził zgodę i zwiększył dotację dla PKP-PLK o 726 tys. zł. – Wysokość dofinansowania unijnego wynosi teraz prawie 5,8 mln zł, a wartość całego projektu to ponad 8,5 mln zł.

Kładka będzie liczyła 50 metrów i połączy aleję Zwycięstwa z ul. Spacerową po drugiej stronie torów. Stalowa konstrukcja z balustradami, schodami, chodnikami, nowym oświetleniem, odwodnieniem i nasadzeniami zieleni powinna być ukończona w drugiej połowie roku.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama