Mieszkaniec Kraśniczyna wyszedł z domu 3 czerwca. Gdy po kilku dniach rodzina powiadomiła o jego zaginięciu, policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania. 13 czerwca bliscy poinformowali także o zniknięciu matki mężczyzny. 48-latka wyszła z domu i również nie nawiązała kontaktu z domownikami.
Funkcjonariusze prowadzili poszukiwania zaginionych wykorzytsując sprzęt pływający, kamery termowizyjne i drony. Przeczesywali okoliczne zbiorniki wodne, sprawdzali łąki, lasy oraz pustostany.
W czwartek do akcji poszukiwawczej wysłano także policyjny śmigłowiec. Na terenie kompleksu leśnego w pobliskiej miejscowości odnaleziono ciało mężczyzny. Wstępnie nie stwierdzono obrażeń mogących świadczyć o udziale osób trzecich.
Poszukiwania zaginionej kobiety przerwano, bo sama wróciła w piątek do domu. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.













