Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Unia Krzywda – Orlęta Łuków 0:5, pozostałe wyniki IV ligi

Unia Krzywda dotrzymywała kroku łukowskim Orlętom tylko przez 45 minut. Ostatecznie gospodarze polegli jednak 0:5
Unia Krzywda – Orlęta Łuków 0:5, pozostałe wyniki IV ligi
Trener Unii Zbigniew Lamek podczas meczu nie siedzi spokojnie na ławce (JACEK ŚWIERCZYŃSKI)
Derbowe spotkanie Unii Krzywda z Orlętami Łuków zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem gości. Beniaminek tylko w pierwszej połowie był równorzędnym rywalem dla Orląt. Co się stało po przerwie? – Decydującym momentem była kontuzja naszego stopera, Michała Purzyckiego – tłumaczy Zbigniew Lamek, trener Unii. – Zastąpił go Jarosław Mućka i nie poradził sobie, bo zawalił nam dwie bramki. Potem była jeszcze czerwona kartka dla Mateusza Sokoła i wszystko się nam posypało – dodaje. Gdyby nie kontuzja i kartka gospodarze mogliby mieć powody do zadowolenia. Dwie dobre okazje miał dla nich Arkadiusz Wróbel. Gdyby je wykorzystał wynik mógłby być zupełnie inny. – Szkoda, że przegraliśmy, w dodatku tak wysoko. Ale po dobrej pierwszej połowie w naszym wykonaniu później w nasze szeregi wkradł się chaos – mówi Lamek. Z wygranej, w dodatku drugiej z rzędu, cieszyli się kibice z Łukowa, którzy pojawili się na kameralnym obiekcie w Krzywdzie. Z tego powodu organizatorzy ściągnęli dodatkowe siły policji do zapewnienia bezpieczeństwa w trakcie spotkania. W sumie derby powiatu oglądało ok. 800 widzów. – Było spokojnie. Kibice śpiewali, ale nie awanturowali się. Derby odbyły się w sportowej atmosferze – podkreśla trener Lamek. Orlęta imponują skutecznością. W ostatnich dwóch meczach zdobyły 11 bramek. – Powinniśmy wygrać wyżej, ale sędzia nie podyktował rzutu karnego na Arturze Gaju – uważa Stanisław Chudzik, kierownik drużyny z Łukowa. – Przewinienie było, aż kości zatrzeszczały. Gospodarze grali w pierwszej połowie bardzo agresywnie. My z kolei nie wykonywaliśmy tego co sobie założyliśmy. W drugiej Unia opadła z sił i nie było już z jej strony takiej agresji, a my to wykorzystaliśmy – dodaje. Unia Krzywda – Orlęta Łuków 0:5 (0:0) Bramki: Szlaski (50), Botwina (60, 67), Ozygała (75), Wałachowski (90). Unia: D. Dadasiewicz – Kwaśniewski, Purzycki (35 Mućka), Mazur, Sokół, Gajownik, Chmiel, A. Białach (60 Kuś), Kępka (70 J. Dadasiewicz), Skwarek, Wróbel. Orlęta: Matłacz – Szlaski, Bulak, Sobiech, Jurek, Kozłowski (46 Wołoszka), Matuszewski, Marciniak (46 Ozygała), Dziewulski, Botwina (88 Kłoda), Gaj (75 Wałachowski). Żółte kartki: Sokół, Kwaśniewski, Skwarek (U) – Sobiech, Bulak, Botwina, Dziewulski, Ozygała, Gaj (O). Czerwona kartka: Sokół (Unia, 70 min, za drugą żółtą). Sędziował: Hubert Ripper (Lublin). Widzów: 800. Victoria Żmudź – Sparta Rejowiec Fabryczny 3:0 (0:0) Bramki: Mroczek (55), Wagner (89), Barabasz (90). Victoria: Wikło – Ciechoński, Leśnicki, Kotowski, Kostecki, Kasprzycki (75 Barabasz), K. Sawa, Pogorzelec, Olęder (90 Jędruszak), Mroczek, Wagner. Sparta: Herda – A. Rutkowski, Gryć (65 Szwed), Bodys, Augustyniak, Wójcik (70 Bąk), Drzewicki (68 Świr), Ziętek, Michoński (60 Tyszczuk), Głowacki, Ziarkowski. Żółte kartki: Wikło, Pogorzelec, K. Sawa, Olęder (V) – Drzewicki, Głowacki (S). Sędziował: Piotr Kawiński (Chełm). Widzów: 100. Łada 1945 Biłgoraj – Janowianka Janów Lubelski 0:0 Łada: Strzelczyk – Tatara, Kurzyna, Mulawa, Kuliński, Michoński (64 Rataj), Sawczuk, Skrzypek (82 Gawroński), Hajduk, Łokaj, Watrak (64 Poliwka). Janowianka: Jacek Duda – Małek, Jarosław Duda, Góra, Sobótka, Maziarz, T. Sadowski, Piecyk, Kaproń, Brytan (85 P. Sadowski), Gąbka. Żółte kartki: Hajduk, Kuliński (Ł) – Piecyk (J). Sędziował: Michał Woś (Zamość). Widzów: 400. Ruch Ryki – Lutnia Piszczac 5:2 (2:1) Bramki: W. Kępka (12, 26), Gransztof (65, 88), Stolarek (80) – Artymiuk (40), J. Mielnik (80). Ruch: Stachurski – Stolarek, Prządka, Jeżewski (46 Walasek), Sudowski, Łukasik (85 Sadura), Leonarcik (75 Mądry), Gransztof, W. Piątkowski (75 Chachuła),W. Kępka, Kamola. Lutnia: Kijora – Leszczyński, Korneluk, Ułanowski (55 Przybylski), Cydejko, D. Mielnik (90+2 Strojek), Kurowski, Karpiszuk, Korzeniewski (89 Gromysz), Artymiuk, Trochimiuk (66 J. Mielnik). Żółte kartki: Jeżewski, Chachuła (R) – Korneluk, Artymiuk (L). Czerwona kartka: Korneluk (Lutnia, 74 min, za drugą żółtą). Sędziował: Grzegorz Kasiura (Chełm). Widzów: 200. Lewart Lubartów – Hetman Żółkiewka 2:0 (0:0) Bramki: Artur Sadowski (52), Marzęta (72). Lewart: Parzyszek – Kamiński (74 Michna), Mitura, Bijan, Kłysiak, Artur Sadowski (89 Sierant), Marzęta, Wiącek (79 Pikul), Kuzioła, D. Niewęgłowski, Nogal (62 Kompanicki). Hetman: Płonka – Furmaniak (61 Wójcik), Nogas, Bloch, Skrzypczyński, Świderski, Michał Kasperek, Baran (70 Marcin Kasperek), Banachiewicz (80 Kondratowicz), Myśliwiecki, Koprucha (60 Mirosław). Żółte kartki: Marzęta, Wiącek (L) – Furmaniak (H). Sędziował: Konrad Kostrubała (Zamość). Widzów: 250.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama