Chełmianie rozpoczęli od mocnego uderzenia debiut na zapleczu PlusLigi. Po skutecznym bloku Łukasza Łapszyńskiego wygrywali 8:3. Chwilę później przyjmujący zaatakował po skosie na 9:4. Bogdanka Arka grała dobrze w zagrywce, bloku i ataku. Miejscowi wiele razy podbijali piłki po atakach rywali wyprowadzając skuteczne kontry. Z każdą kolejną minutą beniaminek powiększał prowadzenie. Szwaradzki zapunktował na 13:7, a Paweł Rusin na 16:9. W tym momencie przyjezdni skorzystali już z drugiej przerwy w grze. Niewiele to pomogło. Gospodarze powoli zmierzali do wygranej w partii otwarcia: 18:10, 21:15, 23:17. Ostatecznie zwyciężyli 25:18. Ostatni punkt zdobył Szwaradzki.
Druga partia rozpoczęła się od błędu wystawy Kacpra Gonciarza (0:1). Później już wszystko szło znowu zgodnie z planem. Jakub Sadkowski zablokował Pawła Gryca, a Marcyniak wykorzystał błąd przyjmującego przyjezdnych (4:1). Chełmianie kontrolowali przebieg seta, który zakończył się wygraną 25:22.
Również sukcesem zakończyła się trzecia odsłona. Bogdanka Arka prowadziła 13:9, 22:15, 23:15. Kolejny punkt z zagrywki zdobył Łapszyński, a mecz atakiem z lewego skrzydła zakończył Rusin. MVP wybrany został Patryk Szwaradzki, zdobywca 20 pkt. Mecz trwał nieco ponad 1,5 godziny.
Bogdanka Arka Chełm - KGHM SPS Chrobry Głogów 3:0 (25:18, 25:22, 25:15)
Bogdanka Arka: Gonciarz, Sadkowski, Rusin, Szwaradzki, Marcyniak, Łapszyński, Cabaj (libero).
KGHM SPS Chrobry: Antosik, Kaźmierczak, Bobrowski, Wnuk, Kowalewski, Gryc, Januszewski (libero) oraz Skowronek, Stefaniszyn, Skorek, Balasz.
Avia na minus
Nie tak wyobrażali sobie inaugurację świdniccy kibice. Ich ulubieńcy przegrali bowiem w trzech setach z zespołem REA BAS Białystok. Początek był udany. Po atakach Mateusza Łysikowskiego było 5:3 dla żółto-niebieskich. Potem już sytuacja nie wyglądała tak dobrze. Inicjatywę przejęli goście: 11:9, 15:12, 20:18. W końcówce zespoły grały na przewagi, górą byli przyjezdni.
Dwie kolejne partie również zakończyły się wygraną gości, w składzie których wystąpił były przyjmujący Avii Karol Rawiak oraz były atakujący ówczesnej LUK Politechniki Lublin Jędrzej Goss. W trzeciej świdniczanie poderwali się jeszcze do walki, mieli nawet pilę setową (25:24), ale nie potrafili wygrać seta. Spotkanie zakończyło się porażką 0:3. - Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i tak faktycznie było. BAS to bardzo niewygodny przeciwnik. Nie zagraliśmy swojej siatkówki. Próbowaliśmy dwukrotnie wrócić do meczu, w pierwszym i trzecim secie, mieliśmy nawet piłkę setową. Za nami zimny prysznic - mówi szkoleniowiec PZL Leonardo Avia Jakub Guz.
PZL Leonardo Avia Świdnik – REA BAS Białystok 0:3 (25:27, 20:25, 25:27)
PZL Leonardo Avia: Matula, Wierzbicki, Łysikowski, Obermeler, Ociepski, Piwowarczyk, Kuś (libero) oraz Krawczyk, Pigłowski, Ptaszyński, Machowicz.
REA BAS: Witkoś, Goss, Rawiak, Turski, Janusz, Kacperkiewicz, Ostaszewski (libero)
MVP: Adrian Kacperkiewicz (Białystok).
Pozostałe wyniki 1. kolejki: MKS Będzin - Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:1 (25:23, 25:10, 18:25, 25:21) * MCKiS Jaworzno - BBTS Bielsko-Biała 1:3 (15:25, 25:20, 18:25, 22:25) * AZS AGH Kraków - KPS Siedlce 3:2 (25:20, 25:19, 20:25, 20:25, 17:15) * 18 września: Mickiewicz Kluczbork - Astra Nowa Sól * 21 września: Visła Bydgoszcz - SMS PZPS Spała * Gwardia Wrocław - Olimpia Sulęcin przełożony na 22 listopada.
Komentarze