Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Koń na gigancie. Z parkingu przy wiejskim sklepie „odholowała go” policja

Samochód na parkingu to widok dość typowy. Ale koń? Zdecydowanie mniej. Pewien rumak w powiecie tomaszowskim dwa dni z rzędu organizował sobie takie wycieczki pod wiejski sklep. Policja zajmie się właścicielem.
Koń na gigancie. Z parkingu przy wiejskim sklepie „odholowała go” policja
Policjanci dwa dni z rzędu odprowadzali konia tam, gdzie jego miejsce

Autor: KPP Tomaszów Lubelski

Do tej nietypowej interwencji doszło w Wożuczynie (gm. Rachanie). Na dodatek, kiedy mundurowi dojechali na miejsce, okazało się, że koń pod ten sam sklep przyszedł sobie samopas już drugi dzień z rzędu.

– Policjanci ustalili, że zwierzę pod nieobecność swojego właściciela oddaliło się około trzy kilometry od miejsca zamieszkania – opowiada mł. asp. Małgorzata Pawłowska, rzeczniczka tomaszowskiej policji.

Mundurowi zadbali, żeby czworonóg i tym razem bezpiecznie wrócił do domu. Ale właścicielowi zwierzaka nie odpuszczą i wniosek o jego ukaranie skierują do sądu.

– Decydując się na posiadanie zwierzęcia, musimy liczyć się z szeregiem obowiązków i odpowiedzialnością za niego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 zł albo karze nagany – informuje policjantka.


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama