Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kosztowna znajomość z "włoskim lekarzem". Przelew za przelewem

Przez trzy lata kontaktowała się z włoskim lekarzem. Poznała go w internecie, gdy on był na misji w Syrii. Ponad 40 razy przelała mu swoje oszczędności. Mieszkanka Lubelszczyzny została oszukana.

49–latka z gminy Serokomla przez trzy lata kontaktowała się przez Internet z mężczyzną, który przedstawiał się jej jako włoski lekarz. Pisał jej, że po śmierci żony przebywa na misji pokojowej w Syrii. Już po kilku tygodniach poprosił ją o pieniądze potrzebne na leczenie po przeszczepie serca.

„Cudownie ozdrowiały” włoski lekarz dziękował swojej znajomej i informował jednocześnie o problemach z dziećmi. Jego syn miał zginąć w wypadku drogowym, a do willi córki mieli dostać się włamywacze.

– Kobieta wierzyła w opisywane jej historie i spełniając prośby „włoskiego lekarza” zrealizowała przez trzy lata ponad czterdzieści wpłat różnych kwot na wskazywane jej konto. Kilka tygodni temu 49–latka otrzymała wiadomość o śmierci znajomego „włoskiego lekarza” – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik z łukowskiej policji.

Dopiero wtedy kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszusta. Niestety ta znajomość była kosztowna. 49–latka straciła ponad 25 tysięcy złotych.


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama