Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ostatnia w 2023 roku giełda staroci: Co było hitem?

W sylwestrowe południe na Lubelskiej Giełdzie Staroci kupujących było wielu. O frekwencji zdecydowała pogoda. Tym razem słoneczny, dość ciepły, jak na koniec grudnia dzień zachęcił lublinian do spaceru po pl. Zamkowym, a i był łaskawy dla sprzedawców. Tradycyjnie wystawiali: militaria, sztukę, numizmaty, biżuterię i ubrania.
Ostatnia w 2023 roku giełda staroci: Co było hitem?

Autor: DW

Dużym zainteresowanie kupujących cieszyło się srebro i  to zarówno w postaci monet, jak i biżuterii.

- Sprzedałem wszystkie przedwojenne 10 złotówki z Jadwigą  po 100 zł za sztukę – chwalił się koledze jeden ze sprzedawców. Przy stoisku z biżuterią tłoczyła się grupa oglądających. Z wystawionych na kilku tacach wyrobów co chwila ktoś wybierał ozdobę, która była od razu ważona. Obowiązywała cena 9 zł na gram.

Pan Robert z Bielsko-Białej oferował między innymi lampy naftowe z własnej kolekcji.

- Zbierałem je przez całe życie, a teraz zdecydowałem się na redukcję kolekcji – mówi. -Przywiozłem 10 sztuk. Najwyżej, bo na 850 zł wyceniam wykonaną z brązu, a pochodzącą z XIX w figurkę młodzieńca podtrzymującego klosz lampy.

Na innym stoisku przekuwała uwagę elektryczna, miedziana lampa stojąca z kloszem witrażowym. Właściciel wycenił ją na 1200 zł.

Jedna z ostatnich zawartych transakcji dotyczyła mieszkowego aparatu fotograficznego na film typu 120 wyprodukowanego przez firmę Eastman Kodak na początku XX w. Cena wywoławcza wynosiła 450 zł. Po krótkich negocjacjach nowy właściciel zabrał antyk do domu płacąc 370 zł.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama