Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zraniony umysł nie odbiera człowieczeństwa

"Osoba niepełnosprawna, także wówczas, gdy zraniony jest jej umysł lub zaburzona zdolność postrzegania czy rozumienia, jest podmiotem w pełni ludzkim, mającym święte i niezbywalne prawa przynależne każdemu człowiekowi"
Zraniony umysł nie odbiera człowieczeństwa
Podopieczni DPS w Tarnobrzegu

Autor: Bogdan Myśliwiec/nadesłane

 

Powyższe słowa Jana Pawła II stały się motywacją do działania dla Sióstr Służebniczek Starowiejskich, które sprawują opiekę nad osobami niepełnosprawnymi.

- Staramy się, aby chłopcy spędzali czas w taki sposób, aby nie było monotonnie. Obchodzimy mikołajki, andrzejki, sylwestra, jeździmy na wycieczki i pielgrzymki. Adorujemy Pana Jezusa, dzień rozpoczynamy od mszy św., modlitwy i pomagamy sobie nawzajem. Choć wszyscy nasi chłopcy są podopiecznymi DPS to jedni drugim pomagają w codziennych sprawach. Dobrze wiedzą kto jest słabszy, kto sobie gorzej radzi, na kogo trzeba zwracać uwagę i do kogo wołać pracowników. Służą sobie tak jak potrafią i robią to z czystego serca. Choć sami potrzebują pomocy, potrafią pomagać innym - relacjonują siostry.

Kazimierz lubi kolorować bajki. Krzysiu może godzinami przeglądać książki i albumy. Jurek uwielbia pociągi, a Wiesławowi można pozazdrościć cierpliwości i precyzji w wykonywaniu skomplikowanych modeli. Tak swoich wychowanków opisują pracownice domu pomocy. Jak same mówią, spędzając ze swoimi podopiecznymi niemal 24 godziny na dobę nie sposób się nie przywiązać.

- Trafiłam tu przypadkiem – mówi pracująca w DPS w Tarnobrzegu od dwóch lat Bożena Bielska. – Najpierw miałam tylko zastąpić koleżankę, ale jak poznałam chłopaków, to nie mogłam sobie wyobrazić, żeby stąd odejść i tak jestem z nimi już ponad 2 lata. Kocham ich za szczerość, za to, że jak się śmieją to się śmieją, jak płaczą to płaczą. Nigdy niczego nie udają.
Historia Domu Pomocy Społecznej w Tarnobrzegu sięga początków XX wieku. W obecnej postaci funkcjonuje on od 1956 roku. Aktualnie DPS ma pod swoją opieką blisko 80 osób w różnym wieku.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama