Pomimo niesprzyjającej pogody, morsy w lodowatej wodzie spędziły kilkanaście minut. Nie przeszkadzała im nawet zamarznięta tafla wody. Osoby te w ten sposób świętowały finał 32. edycji WOŚP. W tym roku orkiestra gra pod hasłem „Płuca po pandemii”.
Morsowanie było dopiero początkiem kraśnickiego świętowania finału WOŚP. Na popołudnie zaplanowane są koncerty w lokalnym Centrum Kultury i Promocji.















Komentarze