Wyniki kontroli w Łęcznej: Niewiele osób segreguje śmieci
Są pierwsze wyniki kontroli segregacji śmieci w Łęcznej. Jak się okazuje, wielu mieszkańców nie respektuje nowych zasad.
- 07.11.2013 18:46

– Nasi inspektorzy udokumentowali przypadki, gdzie w pojemnikach na szkło lądowały np. pampersy. Z kolei mieszkańcy domków jednorodzinnych do kontenerów na popiół wyrzucali co popadło – mówi Grzegorz Kuczyński, rzecznik Urzędu Miasta Łęczna.
Najwięcej uchybień urzędnicy udokumentowali w spółdzielczych blokach. – W przypadku spółdzielni mieszkaniowych lokatorom grozi odpowiedzialność zbiorowa. Jeden nieodpowiedzialny człowiek może wszystkim lokatorom podnieść opłatę śmieciową – ostrzega Kuczyński.
I jako przykład podaje stare meble porzucone przy śmietniku na jednym z osiedli.
– Wielkogabarytowe śmieci należy odwieźć do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Co ciekawe, nikt z sąsiadów nie widział, czyje to meble – mówi.
W Łęcznej wszyscy mieszkańcy zadeklarowali selekcję śmieci i płacą 9 zł za osobę na miesiąc. – Jeżeli takie sytuację będą się powtarzać, będziemy zmuszeni zmienić opłatę, według taryfy za śmieci zmieszane, czyli na 14 zł – dodaje rzecznik.
Jedna z trzech łęczyńskich spółdzielni już zaczęła działać. – Przy naszych blokach postawiliśmy trzy altany śmietnikowe, To zapobiega podrzucaniu śmieci przez mieszkańców innych spółdzielni czy domków jednorodzinnych – mówi Roman Jarentowski, prezes łęczyńskiej spółdzielni \"Wspólnota”. Kolejne trzy altany są w planach.
Reklama













Komentarze