Drzewka można było otrzymać we wszystkich nadleśnictwach w Polsce, jak również w naszym mieście. W lubelskim punkcie, leśnicy mieli do wydania bezpłatnie 3000 sadzonek. Świerk, olcha, buk, brzoza, sosna czy czereśnia, cieszyły się dużym zainteresowaniem mieszkańców Lublina i okolic.
- Lasy Państwowe w rok stulecia przygotowały na społeczną akcję #sadziMy milion drzew leśnych w całej Polsce. Wszystkie jednostki, czyli 429 nadleśnictw i 17 regionalnych dyrekcji przygotowały dla społeczeństwa stanowiska, gdzie wydawane są sadzonki. Ideą jest zachęcenie każdego, kto ma miejsce, aby posadził drzewo. Myślę, że nie trzeba nikogo przekonywać jak ważną rolę odgrywają w naszym środowisku drzewa i lasy- mówiła Anna Sternik, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie. I dodała:- Lasy korzystnie wpływają na klimat, a także na psychikę ludzi, ponieważ idąc do lasu odpoczywamy i dotleniamy się. Las czy zbiorowisko drzew jest to również mieszkanie organizmów żywych. Dlatego bardzo zachęcamy do posadzenia drzewa.
Akcja cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem.
- Z akcji korzystam już drugi raz. Sadzonki od Lasów Państwowych słyną z dobrego ukorzenienia, a na tym najbardziej mi zależy- tłumaczył pan Paweł.
Mała sadzonka, którą otrzymali chętni to początek wielkiej przygody. By posadzić drzewko, trzeba za pomocą szpadla wykopać dołek w ziemi. Jego wielkość powinna być dostosowana do wielkości korzeni sadzonki. Drzewko należy umieścić w ziemi tak, żeby jej system korzeniowy swobodnie układał się w dołku. Korzenie nie mogą być skręcone ani podwinięte. Następnie zasypać korzenie rozdrobnioną ziemią i delikatnie udeptać wokół rośliny, tak by nie pozostawić pustych przestrzeni wokół niej. Na koniec należy podlać obficie posadzone drzewko. Sadzonkę należy podlewać rzadko, ale obficie.














