Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Hiszpania rozpoczęła Euro 2024 od pewnego zwycięstwa nad Chorwacją [zobacz bramki]

Pierwszy z hitów fazy grupowej nie dostarczył spodziewanych emocji. Już do przerwy Hiszpania prowadziła z Chorwacją 3:0. Ostatecznie drużyna Luisa de la Fuente pokonała rywali właśnie trzema bramkami.
Hiszpania rozpoczęła Euro 2024 od pewnego zwycięstwa nad Chorwacją [zobacz bramki]
Alvaro Morata otworzył wynik meczu Hiszpanii z Chorwacją

Autor: x-news/Foto Olimpik

Bohaterem pierwszej części spotkania był zdecydowanie Fabian Ruiz. Pomocnik PSG w 29 minucie świetnie zagrał jeszcze ze swojej połowy do wychodzącego na czystą pozycję Alvaro Moraty. A ten w sytuacji sam na sam posłał piłkę obok bramkarza i zrobiło się 1:0.

180 sekund później Ruiz już nie podawał, tylko sam wykończył akcję Hiszpanii. Dostał futbolówkę tuż za szesnastką, łatwo oszukał jednego rywala, a po chwili drugiego i na koniec znalazł lukę… między nogami Josipa Sutalo i uderzył do siatki.

Chorwacja wcale nie była jednak taka bezradna i na pewno mogła przed przerwą zaliczyć kontaktowe trafienie. Szkoda zwłaszcza akcji, po której Josko Gvardiol strzelał na bramkę, ale wyszło z tego bardziej podanie. Zabrakło jednak dosłownie centymetrów, żeby Ante Budimir dostawił stopę i z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Zamiast 2:1, w doliczonym czasie gry zrobiło się 3:0 i praktycznie po meczu.

Po rzucie rożnym Hiszpanie mieli sporo miejsca na prawym skrzydle. Zaledwie 16-letni Lamine Yamal bardzo precyzyjnie dośrodkował w pole karne, gdzie fatalnie zachowała się defensywa Chorwacji, a przede wszystkim Marin Pongracić, który „zgubił z radaru” Daniego Carvajala, a ten z bliska podwyższył prowadzenie.

Druga połowa? Faworycie mieli wszystko pod kontrolą, ale w końcówce wydawało się, że jeszcze coś w tym meczu może się wydarzyć. W 78 minucie Rodri sprokurował karnego po tym, jak faulował Bruno Petkovica. Sam poszkodowany podszedł do jedenastki, ale Unai Simon wyczuł jego intencje. Problem w tym, że pierwszy do futbolówki dopadł Ivan Perisić, wyłożył ją do Petkovica, a ten z bliska strzelił na 3:1. Szybko do gry wkroczył jednak VAR i okazało się, że Perisić za szybko wbiegł w pole karne. Z tego względu gol nie został uznany.

W drugim meczu grupy B Włochy o godz. 21 zagrają z Albanią.

Hiszpania – Chorwacja 3:0 (3:0)

Bramki: Morata (29), Ruiz (32), Carvajal (45+2).

Hiszpania: Simon – Carvajal, Nacho, Le Normand, Cucurella, Pedri (59 Olmo), Rodri (87 Zubimendi), Ruiz, Yamal (86 Torres), Morata (67 Oyarzabal), Williams (68 Merino).

Chorwacja: Livaković – Stanisić, Sutalo, Pongracić, Gvardiol, Modrić (65 Pasalić), Brozović, Kovacić (65 Sucić), Majer, Budimir (56 Perisić), Kramarić.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama