Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Setne mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce startują w czwartek. O medale i minima do Paryża

Jak przystało na jubileuszowe, setne mistrzostwa Polski impreza w Bydgoszczy będzie wyjątkowa. Zawodnicy nie tylko powalczą o medale i tytuły, ale i o kwalifikacje na igrzyska olimpijskie. To będzie ostatnia szansa, żeby wywalczyć bilet do Paryża. W imprezie, która potrwa do soboty wystąpi niemal 700 osób, w tym 53 z województwa lubelskiego.
Setne mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce startują w czwartek. O medale i minima do Paryża
Bartosz Kitliński to jeden z kandydatów do medalu w Bydgoszczy

Autor: Paweł Skraba/AZS UMCS Lublin

– Podczas mistrzostw Polski w Bydgoszczy tak naprawdę zamkniemy okres kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Zawody będą ostatnią szansą na wywalczenie minimów czy dużych, wartościowych, punktów do rankingu. To gwarancja wysokiego poziomu sportowego, a dla kibiców dużych emocji – mówi prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Henryk Olszewski cytowany przez portal pzla.pl.

Oczywiście, najliczniej w Bydgoszczy będzie reprezentowany AZS UMCS. Lubelscy Akademicy stawią się na mistrzostwach w 34-osobowym składzie. Będzie kilka szans medalowych, ale od kilku dni wiadomo, że kolejna przerwa w startach czeka Sofię Ennaoui, która znowu ma problemy ze zdrowiem.

– Za mną operacja, która była dla mnie trudną, ale konieczną decyzją. Przez ostatnie lata z mniejszymi bądź większymi przerwami trenowałam z bólem. Bywały momenty cudowne takie jak medale Mistrzostw Europy czy 5 miejsce na Mistrzostwach Świata, ale reszta była okraszona: niepewnością, frustracją, smutkiem i łzami, z którymi na co dzień mierzyłam się sama. Nie ukrywam, że to wszystko wpływało destrukcyjnie również na moją psychikę i lekkoatletyka zamiast kojarzyć mi się pozytywnie, zaczęła być dla mnie przykrym obowiązkiem, który co raz ciężej było mi dźwigać – napisała w mediach społecznościowych Ennaoui, która nie wystartuje także w Paryżu.

Nie będzie popularnej „Zosi”, ale do walki o medale staną chociażby: Daria Zabawska, Weronika Muszyńska, Oskar Stachnik (rzut dyskiem), nowy nabytek AZS UMCS Marcelina Witek-Konofał (rzut oszczepem), Krzysztof Hołub (400 metrów przez płotki), Michał Rozmys (800 metrów) czy Bartosz Kitliński (800 metrów),

W Bydgoszczy nie zabraknie także zawodników Agrosu Zamość, AZS AWF Biała Podlaska, Wisły Puławy i Tomasovii Tomaszów Lubelski. Kandydatem do złota na pewno będzie Dominik Kopeć z Agrosu.

Zmagania w Bydgoszczy będzie można śledzić na antenie TVP Sport oraz w telewizji internetowej KP Sport. W czwartek zawody wystartują o godz. 10, a pierwszą konkurencją będzie bieg na 100 metrów mężczyzn.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama