Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

15 tysięcy euro za zdjęcia wojskowych transportów na Ukrainę

Ukrainiec chciał zwerbować Rafała Meklera do działalności agenturalnej. Oleksandr D. zaproponował mu 15 tysięcy euro za robienie zdjęć transportów z uzbrojeniem jadących na Ukrainę. – Nie wiem, czy chodziło o prowokację, czy próbę werbunku, natychmiast zawiadomiłem służby – mówi Mekler, przedsiębiorca, polityk Konfederacji i organizator strajku przewoźników. Dziś Ukrainiec czeka na proces. Grozi mu minimum 8-letnia odsiadka.
15 tysięcy euro za zdjęcia wojskowych transportów na Ukrainę
Rafał Mekler

Autor: DW

Był koniec ubiegłego roku, apogeum protestów polskich przewoźników i blokad przejść na wschodnich granicach Polski i Unii. Polscy przewoźnicy domagali się ograniczenia konkurencji ze strony ukraińskich firm, bo Unia Europejska zwolniła tamtejszych przedsiębiorców z konieczności posiadania jakichkolwiek zezwoleń i opłat. A do doprowadziło do załamania rynku przewozów i trudnej sytuacji polskiej branży transportowej.

– W tym czasie byłem na celowniku wielu ukraińskich organizacji. W związku z moją działalnością w ukraińskim necie ukazały się kalumnie na mój temat, łącznie z publikacją wrażliwych danych mojej rodziny. Jak nazywa się moja żona, gdzie pracuje, do jakich szkół chodzą moje dzieci itd. To  już było świństwo – opowiada Rafał Mekler.

 Jednak wszelkie granice przekroczył Ukrainiec, mieszkający w jednym z miast zachodniej Ukrainy. – Na jednym z komunikatorów internetowych próbował mnie zwerbować. Zaproponował mi robienie zdjęć transportów wojskowych jadących na Ukrainę, w zamian za 15 tysięcy euro. Powoływał się na „rosyjskich braci” i tym podobne bzdurne argumentu. Nie wiem, czy Ukraińcowi chodziło o prowokację w związku z moją działalnością na granicy, czy chciał mnie zwerbować. Źle trafił. Natychmiast o sprawie powiadomiłem odpowiednie służby – mówi Rafał Mekler.

Służby szybko namierzyły Ukraińca. – Delegatura ABW w Lublinie w porozumieniu z PSG w Korczowej, 9 marca tego roku zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o prowokację i podżeganie obywatela z Polski do wzięcia udziału w działalności obcego wywiadu poprzez przekazanie zdjęć pojazdów wojskowych wiozących pomoc dla Ukrainy. Polak w zamian za zdjęcia miał otrzymać 15 000 euro – informuje Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej. Lubelski Wydział Zamiejscowy nadzoruje śledztwo prowadzone przez funkcjonariuszy delegatury ABW w Lublinie.

Ukrainiec jest podejrzany o przestępstwa z art. 18 § 2 kk w zw., z art. 24 k.k. w zw., z art. 130 § 2 kk. i z art. 190 § 1 k.k. W skrócie chodzi o podżeganie do czynu zabronionego, działalność wywiadowczą oraz groźby karalne.

– Obywatel Ukrainy 10 marca 2024 r. usłyszał zarzuty i został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie uwzględnił wniosek prokuratora o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na 3 miesiące – wyjaśnia rzecznik Prokuratury Krajowej. Materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości co do winy oskarżanego, dlatego prokurator 28 maja tego roku sporządził akt oskarżenia – dodaje prok. Przemysław Nowak. Podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat. Ukrainiec czeka na proces.

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama