Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Romanowski stawił się w prokuraturze. "Bezprawie"

Były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości we wtorek stawił się w Prokuraturze Krajowej. Chodzi o śledztwo dot. Funduszu Sprawiedliwości.
Romanowski stawił się w prokuraturze. "Bezprawie"

Autor: archiwum

— To, że tu jestem, nie oznacza, że legitymizujemy te bezprawne działania — mówił polityk, cytowany przez portal Onet.p,l zanim wszedł do budynku prokuratury.

W dalszej wypowiedzi twierdził, że w styczniu br. doszło do „kryminalnego przejęcia prokuratury”.

Mecenas polityka mówi o tym, że jego stawienie się do PK jest pokazaniem, że nie uciekł i nie ukrywa się, ponieważ takie plotki też się pojawiały.

To jego drugie wezwanie, ponieważ po raz pierwszy w prokuraturze miał się pojawić 7 października, jednak nie zrobił tego z powodu wyjazdu naukowego na Węgry. Jak przekazuje adwokat Romanowskiego, informował o tym. Jednocześnie ma nadzieję, że polityk Suwerennej Polski nie zostanie aresztowany.

Mecenas Lewandowski otrzymał w poniedziałek pismo, z którego wynika, że jego klient uznawany jest za podejrzanego.

Przypomnijmy: poseł Suwerennej Polski jest podejrzany w śledztwie dotyczącym wydawania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Według śledczych, Romanowski, jako wiceminister sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy dopuścił się, działając w porozumieniu z innymi urzędnikami resortu „przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez działających w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i osobistych ”. Według prokuratury, środki te były dzielone w sposób uznaniowy i dowolny. Łącznie chce mu postawić 11 zarzutów, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu na łączną kwotę ponad 112 mln zł


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama