Reklama
Kamil Stoch wygrał kwalifikacje do zawodów w Tittisee-Neustad
W pierwszych, po sześciu latach przerwy, zawodach na skoczni Hochfirstschanze, weźmie udział siedmiu reprezentantów Polski. Być może któryś z nich nawiąże do sukcesów Adama Małysza, który wygrał dwa ostatnie zawody Pucharu Świata, rozegrane na tym obiekcie.
- 13.12.2013 15:32

\"Biało-czerwoni” w minionym tygodniu mieli wreszcie okazję, żeby w spokoju potrenować. W środę na Wielkiej Krokwi każdy z nich oddał po siedem skoków.
– Błędów nie trzeba było korygować, bo ich nie było. Były jedynie problemy z dobrym czuciem. Skoki w wykonaniu zawodników były dobre, a pod koniec treningu nawet bardzo dobre. Żaden z zawodników, którzy wystartują nie miał problemów, wszyscy skakali dobrze. Jeśli chodzi o testy sprzętu to były pojedyncze przypadki skoków w nowych kombinezonach, które muszą zastąpić starsze, już nieco zużyte – powiedział trener naszej kadry Łukasz Kruczek w rozmowie z portalem skijumping.pl.
Na efekty dodatkowych zajęć nie trzeba było długo czekać. W piątek, podczas dwóch serii treningowych oraz kwalifikacji, wszyscy Polacy skakali równo i daleko.
Najbardziej cieszy forma Kamila Stocha. Wydaje się, że lider naszej reprezentacji, ostatnio mocno zawodzący, wreszcie ustabilizował dyspozycję. Świadczą o tym, osiągane przez niego odległości – kolejno 137,5 m, 136 m i 136,5 m oraz zwycięstwo w kwalifikacjach.
Awans do jutrzejszych zawodów wywalczyli również wszyscy pozostali nasi kadrowicze. Piąte miejsce zajął Maciej Kot (135 m), siódme Piotr Żyła (135 m), 16. Dawid Kubacki (131 m), 32. Jan Ziobro (128,5 m), 35. Krzysztof Miętus (128 m), a 37. debiutujący w tym sezonie w Pucharze Świata Klemens Murańka (127,5 m).
Oprócz Polaków dobrą formę pokazali także Niemcy oraz Japończycy, którzy wygrali oba treningi. Imponuje szczególnie Noriaki Kasai, który w wieku 41 lat znajduje się w dyspozycji, upoważniającej do myślenia o zajmowaniu miejsc na podium.
W ten weekend w Szwarcwaldzie odbędą się dwa konkursy Pucharu Świata – w sobotę i niedzielę o godz. 14. Transmisję z zawodów można oglądać w Eurosporcie, TVP1, a także w Internecie na stronie sport.tvp.pl.
Reklama













Komentarze