Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Ekstremalna Droga Krzyżowa: Przejdą 50 km nocą, w milczeniu

Prawie 50 kilometrów na piechotę. W tym czasie będą milczeć i słuchać rozważań. Ekstremalna Droga Krzyżowa odbędzie się po raz pierwszy na Zamojszczyźnie
Ekstremalna Droga Krzyżowa: Przejdą 50 km nocą, w milczeniu
"Nie warto żyć normalnie, warto żyć ekstremalnie”. Takim hasłem organizatorzy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej zachęcają do wzięcia w niej udziału. Pomysł narodził się w Krakowie pięć lat temu. Uczestnicy drogi krzyżowej pokonują ok. pięćdziesięciu kilometrów nocą w małych grupach. - To nie jest pielgrzymka. Nie ma przewodzącego księdza i innych służb - zaznacza ks. Witold Bednarz, który jest organizatorem zamojskiej edycji. Brał udział w ostatniej drodze krzyżowej w Krakowie i postanowił zorganizować podobną na Zamojszczyźnie. - W sumie było aż 1200 osób - mówi. Do akcji włączyły się również inne miasta: Warszawa, Wrocław czy Częstochowa. - To nie sztuka pójść na drogę krzyżową do kościoła na pół godziny, a potem wrócić do codziennych spraw. Po przejściu Ekstremalnej Drogi Krzyżowej czujemy ból od stóp aż po ramiona - wyjaśnia. Ci, którzy wzięli już udział w poprzednich edycjach, tłumaczą: To wyzwanie, głębokie przeżycie, doświadczenie własnej słabości i chociaż ułamka ciężaru, jaki dźwigał Jezus podczas swojej drogi - czytamy na stronie EDK. Uczestnicy rozmawiają tylko podczas stacji drogi krzyżowej, drogę pokonują w milczeniu. Trasa pierwszej takiej drogi krzyżowej w woj. lubelskim będzie wiodła z Tomaszowa Lubelskiego do Zamościa. 11 kwietnia uczestnicy spotkają się w kościele św. Józefa. Po mszy podzielą się na grupy i o 21.30 wyruszą w kierunku Zamościa (przez Krasnobród). Trasa zakończy się w katedrze. - Uczestnicy sami decydują, kiedy robią przystanki. W międzyczasie będą czytać rozważania. Będzie można ich również słuchać. Nagrania ściągną ze strony internetowej - wyjaśnia ks. Bednarz. - Planujemy również specjalną aplikację na telefony komórkowe z mapą i poszczególnymi stacjami. Będzie również papierowa mapka z zaznaczonymi stacjami - dodaje. W szybkim tempie uczestnicy pokonają trasę w ok. 8 godzin. Standardowo zajmuje to 10 godzin. Zainteresowanych nie brakuje. - Dzwonią do mnie ludzie i pytają o szczegóły. Niektórzy już sformowali grupy - mówi ks. Bednarz. Zapisy mają ruszyć w ciągu dwóch tygodni. Każdy uczestnik będzie musiał zapłacić ok. 5-10 zł.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama