Poszukiwani mają odpowiednio 41 i 39 lat. W miniony piątek prokuratura uruchomiła wobec nich poszukiwania listem gończym po tym, jak sąd zastosował tymczasowy areszt. Realizację czynności powierzono Komendzie Stołecznej Policji, która opublikowała wizerunki podejrzanych. Według ustaleń śledczych mężczyźni zbiegli na Białoruś.
Dywersja na torach w Mazowieckiem i pod Puławami
Jak informuje Prokuratura Krajowa, podejrzani mieli dopuścić się uszkodzenia torów kolejowych przy użyciu ładunku wybuchowego w rejonie miejscowości Mika (woj. mazowieckie). Do drugiego incydentu doszło w Gołębiu koło Puław, na linii kolejowej nr 7 łączącej Warszawę z Dorohuskiem.
W Gołębiu została uszkodzona część sieci trakcyjnej, a na torach zamontowano metalowe elementy, które mogły doprowadzić do wykolejenia pociągu. Śledczy podkreślają, że działania te stwarzały bezpośrednie zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym, narażając życie i zdrowie wielu osób oraz mienie w wielkich rozmiarach.
Zarzut pomocnictwa dla trzeciego podejrzanego
W ubiegłym tygodniu zarzuty w tej samej sprawie usłyszał również Wołodymyr B., obywatel Ukrainy. Prokuratura zarzuca mu pomocnictwo przy organizacji aktów dywersji. Z ustaleń śledztwa wynika, że we wrześniu miał on zawieźć Jewhenija Iwanowa w rejon planowanych działań, umożliwiając rozpoznanie terenu oraz wybór miejsc podłożenia materiałów wybuchowych. Miał też pomóc w instalacji urządzenia rejestrującego obraz oraz metalowego elementu na szynach.
Po przesłuchaniu mężczyzny w charakterze podejrzanego sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.
Kolejne zatrzymania w śledztwie
W toku śledztwa zatrzymano również cztery inne osoby. Trzy zostały zwolnione, natomiast jedna usłyszała zarzut ukrywania dokumentów. Prokuratura wnioskowała wobec niej o tymczasowe aresztowanie, jednak sąd nie uwzględnił tego wniosku.
Policja apeluje o pomoc
Stołeczna policja apeluje do osób, które mogą posiadać informacje o miejscu pobytu poszukiwanych, o pilny kontakt z Komendą Stołeczną Policji:
- tel. 47 72 376 57,
- numer alarmowy 112,
- e-mail: [email protected].
Każda informacja może pomóc w zatrzymaniu podejrzanych.













Komentarze