Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

LOTTO AZS UMCS Lublin obronił zaliczkę z Brna i awansował do 1/8 finału FIBA EuroCup

Przystąpienie do spotkania z 41 pkt zapasu jest zjawiskiem niespotykanym. Właśnie tyle zaliczki miał LOTTO AZS UMCS Lublin po meczu w Brnie. W południowych Czechach podopieczne Karola Kowalewskiego rozbiły Żabiny aż 92:51. Wynik wydawał się wręcz absurdalny, biorąc pod uwagę to, że czeska koszykówka wcale nie należy do egzotycznych i nie jest w Europie nisko notowana.
LOTTO AZS UMCS Lublin obronił zaliczkę z Brna i awansował do 1/8 finału FIBA EuroCup
Markeisha Gating rozegrała dobre zawody

Autor: Facebook AZS UMCS Lublin

Mecz w Lublinie potwierdził tę opinię, bo Żabiny grały bardzo dobrze. Koszykarki LOTTO AZS UMCS powinny natomiast wielokrotnie obejrzeć sobie zapis trzeciej kwarty i w przyszłości unikać momentów tak olbrzymiej bezradności.

Pierwsza połowa wcale nie zapowiadała tego, że Czeszki mogą jeszcze realnie zagrozić awansowi lubelskiej ekipy. Gospodynie grały dobrze i skutecznie. Nieźle dzieliły się piłką, co sprawiało, że kontrolowały boiskowe wydarzenia. Może nie prowadziły zbyt wysoko, ale mogły czuć się bardzo bezpiecznie. Kryzys akademiczek przyszedł w końcówce i zbiegł się z pojawieniem się na boisku Kateriny Ziethammerovej. Filigranowa rozgrywająca sprawiała trochę problemów zarówno w obronie, jak i ataku.

W drugiej kwarcie jednak wszystkie problemy udało się przezwyciężyć. Olbrzymią pracę w strefie podkoszowej wykonywała Markeisha Gattling. Środkowa LOTTO AZS UMCS dominowała w tym obszarze boiska, zwłaszcza kiedy parkiet opuszczała Shante Evans. Do przerwy miejscowe przegrywały różnicą zaledwie jednego punktu i można było już sprawdzać terminy meczów w 1/8 finału.

Od telefonów kibiców oderwała trzecia kwarta, kiedy Żabiny zaczęły odrabiać straty z Brna w błyskawicznym tempie. W końcówce trzeciej kwarty był moment, że ta różnica zmniejszyła się tylko do 19 pkt. I skoro w 10 min Żabiny potrafiły odrobić 21 pkt, to dlaczego nie mogłyby powtórzyć tego w kolejnej kwarcie? Zwłaszcza, że podopieczne Karola Kowalewskiego wydatnie im w tym pomagały. Kompletna indolencja rzutowa, dziurawa obrona i rozprężenie mocno zdenerwowały szkoleniowca lublinianek.

Na szczęście udało mu się dotrzeć do swoich zawodniczek, które zaczęły grać przyzwoicie. Spory w tym udział Dragany Stanković, która imponowała spokojem i mądrością. Ostatecznie lublinianki przegrały „tylko” 58:81 i awansowały do 1/8 finału.

W niej zmierzą się z belgijski Castors Braine, który jest prowadzony przez Krzysztofa Szewczyka. To były szkoleniowiec lubelskiej ekipy, z którą osiągał olbrzymie sukcesy na czele z mistrzostwem Polski. W składzie Castors jest także Magdalena Ziętara, która przecież w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli rozegrała wiele dobrych spotkań. Mecze 1/8 finału są zaplanowane na 15 i 22 stycznia. Najpierw rywalizacja odbędzie się w Belgii, a później w Lublinie.

Za czwartkowy mecz w lubelskiej ekipie można wyróżnić Gatling, która zdobyła 18 pkt. 15 „oczek” dołożyła Robbi Ryan, chociaż jej notę obniża 6 strat. Gwiazdą Żabin była natomiast Eliska Hamzova, która zdobyła 9 pkt.

LOTTO AZS UMCS Lublin – Żabiny Brno 58:81 (18:24, 18:13, 7:28 15:16)

LOTTO: Gatling 18, Ryan 15 (3x3), Slocum 8 (2x3), Gil 6, Wnorowska 2 oraz Stanković 4, Morawiec 3 (1x3), Wojtala 2, Ullmann 0.

Żabiny: Spanou 20 (3x3), Zaplatova 12 (3x3), Colley 9, E. Hamzova 9 (1x3), Brown 9 (1x3) oraz Zeithammerova 12 (2x3), Evans 10, Wadoux 0, M. Hamzova 0, Subova 0.

Sędziowali: Haaja (Finlandia), Oparin (Ukraina) i Stalaucinskaite (Litwa). Widzów: 612.

Pierwszy mecz: 92:51. Wynik dwumeczu: 150:132. Awans: LOTTO.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama