Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Namalujmy strzałki na Zamojskich Rondach

Na Facebooku powstała strona "Namalujmy strzałki na Zamojskich Rondach. - Chodzi o bezpieczeństwo - tłumaczy jej założyciel. Zarząd dróg odpowiada: Strzałek nie będzie. Wystarczy znać przepisy
Namalujmy strzałki na Zamojskich Rondach
Strona powstała w czwartek a w piątek dołączyło do niej ponad 300 osób. - Na pewno zauważyliście, iż nowe zamojskie ronda (na obwodnicy) to jedna wielka masakra. Każdy inaczej interpretuje przepisy, nikt tak naprawdę nie wie, z którego pasa gdzie ma jechać, komu ustąpić pierwszeństwo. Do tego na rondzie codziennie dochodzi do kilku stłuczek. Jest po prostu niebezpiecznie! - czytamy w opisie strony. Chodzi głównie o rondo przy szpitalu papieskim, które zostało przebudowane ze skrzyżowania pod koniec 2011 roku. - Mieszkam niedaleko i co kilka dni widzę kolizje w tym miejscu. Ludzie często się mylą i gubią - tłumaczy Mariusz Seńko, założyciel strony. - Na początku nie było oznaczeń, potem wprowadzono tylko linię, która oddziela pasy. Gdyby namalowano jeszcze strzałki nie byłoby tylu problemów - dodaje. Jak tłumaczy założyciel strony: "Potrzeba tak niewiele: namalować kilka strzałek i rondo staje się bezkolizyjne. Jedynie trzeba ustąpić pierwszeństwa przed wjazdem na rondo, a później bez problemu skręcamy w każdy zjazd bez konieczności ciągłego obserwowania, czy komuś nie zajedziemy drogi, albo czy ktoś nie wjedzie w nas przy zmianie pasa.” Anna Muszyńska, dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich w Zamościu nie podziela tej opinii. - Zaraz po budowie ronda analizowaliśmy na komisji ruchu, czy są potrzebne dodatkowe oznaczenia. Według nas nie ma takiej potrzeby - tłumaczy Muszyńska. - Biorę pod uwagę opinie osób, które znają się na inżynierii ruchu. Rondo jest bezpieczne i dobrze oznakowane. Kierowca po prostu powinien znać przepisy - dodaje. Muszyńska mówi, że zarząd dróg nie rozważa malowania strzałek. - W tym miejscu dosyć często dochodzi do kolizji, ale to rondo nie różni się szczególnie od innych. Kierowcy muszą trzymać się przepisów - mówi Joanna Kopeć z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama