Kilkakrotnie próbował uciec chełmskim policjantom pijany rowerzysta. Udało się za trzecim razem. Jak do tego doszło? Minionej nocy na ul. Lubelskiej w Chełmie policjanci służb patrolowych usiłowali skontrolować rowerzystę. Na ich widok zaczął uciekać. Zatrzymano go dopiero po kilkuminutowym pościgu.
(bar)
04.07.2003 21:05
Przestraszonym cyklistą okazał się 44-letni mieszkaniec Chełma. Po dowiezieniu go do Komendy Miejskiej Policji odmówił poddania się badaniom na trzeźwość. W tej sytuacji policjanci postanowili przewieźć go do szpitala, aby pobrać mu krew. Zanim wyprowadzono go z budynku, wbiegł na pierwsze piętro. Tutaj otworzył okno na klatce schodowej i wyskoczył na daszek, a następnie na schody przed budynkiem. Upadając doznał lekkich obrażeń ciała.
– Przewieźliśmy rowerzystę karetką pogotowia do szpitala – mówi Jolanta Pastusiak, rzecznik prasowy KMP w Chełmie. – Ale po pobraniu krwi mężczyzna znowu uciekł. Wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia zajęła się Prokuratura Rejonowa. Personalia rowerzysty są nam znane.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze