Gwiezdne wojny, Epoka lodowcowa, Wojna światów, to tylko niektóre głośne filmowe hity na pirackich płytach odebranych przemytnikom. W przyszłym tygodniu ponad 5 tysięcy krążków DVD zawierających blisko 17 tysięcy filmów zostanie zniszczonych. Ale to tylko nikła część ogromnej \"filmoteki”, jaka zalega magazyny celników.
Przemyt pirackich płyt CD z muzyką czy DVD z filmami, to ogromny biznes. Tylko w tym roku celnicy zarekwirowali ponad 11 tysięcy płyt. W całym minionym roku w ich ręce wpadło 24 tysiące krążków.
- Te płyty musimy niszczyć - mówi Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej. Kiedyś robiliśmy to walcem drogowym, teraz używamy piły mechanicznej, zwykłej krajzegi.
Aby pociąć 5338 płyt piła będzie musiała pracować dwie-trzy godziny. Co ciekawe, krajzega rozprawi się w tym czasie z krążkami pochodzącymi tylko z jednego zatrzymania.
- W październiku 2005 roku celnikom z Terespola wpadł w oko dostawczy mercedes na białoruskich numerach. Pod podłoga były schowane pirackie filmy - wyjaśnia Marzena Siemieniuk.
W magazynach Izby Celnej na zniszczenie czekają jeszcze setki tysięcy płyt. Celnicy nie mogą ich niszczyć według własnego uznania. O każdym przepadku kontrabandy i jej zniszczeniu musi zdecydować sąd.
Przemytnicy dokładnie znają gust polskich odbiorców. Niemal natychmiast podrabiają najnowsze, kinowe hity. Piracka top lista: Księga Dżungli, Władca Pierścieni, Gwiezdne Wojny, Harry Potter, Epoka Lodowcowa, Król Lew.
Równie szybko piraci reagują na polskie przeboje muzyki rozrywkowej. Zza Buga płynie rzeka CD z utworami Budki Suflera, Bajmu, Kazika Staszewskiego, Łez.
- Kiedy \"Ich Troje” byli u szczytu popularności, to spokojnie Michał Wiśniewski miałby drugą złotą płytę... u piratów - dodaje Marzena Siemieniuk.
Paweł Puzio
Komentarze