Zanim chwycisz pędzel do ręki
Trwałość i wygląd powłoki malarskiej zależy głównie od staranności przygotowania podłoża oraz od rodzaju użytej farby.
- 29.11.2006 10:52
- Nie wystarczy kupić farbę i pomalować mieszkanie. Najpierw trzeba pomyśleć o podłożu. Bo bez dobrego przygotowania ścian i sufitów nie można marzyć o oszałamiającym efekcie odnawiania mieszkania - mówi malarka pokojowa Maria Baran.
Przygotowanie ścian pod malowanie wymaga zbadania ich stanu, oczyszczenia i naprawy wszystkich (także drobnych) uszkodzeń.
Ocenę podłoża zaczynamy od sprawdzenia jego wytrzymałości. Nie powinno pylić, kruszyć się, ani rozwarstwiać. Jakość tynku sprawdzimy w sposób nieco drastyczny - zarysowujemy ścianę ostrym gwoździem lub opukujemy ją młotkiem. Jeżeli podłoże trudno zarysować, to oznacza, że jego trwałość jest wystarczająca. Gdy gwóźdź bez trudu rysuje tynk czy powoduje jego osypywanie - należy tynk usunąć i położyć nowy.
Jeśli w czasie opukiwania ściany (sufitu) słyszymy głuchy odgłos, to oznacza, że \"odchodzi” od podłoża i trzeba go usunąć.
- Jeśli już jesteśmy pewni wytrzymałości podłoża, to przed malowaniem musimy jeszcze usunąć zanieczyszczenia, stare łuszczące się warstwy farb, czy tapet, sadzy i kurzu, gdyż osłabiają one przyczepność i mogą powodować przebarwienia powłok malarskich - wylicza Marian Jaworski, specjalista od farb i lakierów.
Ubytki w ścianach uzupełniamy zaprawą szybko twardniejącą lub gipsem. Duże powierzchnie wymagające napraw, najprościej jest otynkować tynkiem tradycyjnym korzystając z zaprawy tynkarskiej. Można nią likwidować nierówności o grubości od 6 do 30 mm. Do wyrównywania, szpachlowania i wypełniania ubytków na podłożach mineralnych służy też zaprawa wyrównująca. W łazienkach, gdzie występuje wilgoć, możemy użyć zaprawy szpachlowej.
Fachowcy radzą, aby przed malowaniem zagruntować podłoże, co sprawi, że będzie ono mniej wchłaniać farby, a ta będzie lepiej \"kryła” ścianę.
Można to zrobić na dwa sposoby:
• stara metoda: mydło malarskie rozpuszczamy w wodzie i uzyskanym roztworem zmywamy ściany. Po wyschnięciu malujemy.
• Nowa metoda jest prostsza - używamy gotowego gruntu. Po wyschnięciu możemy malować.
Reklama













Komentarze