Reklama
Zwycięski debiut
Siatkarze świdnickiej Avii po raz ostatni wygrali w lidze 28 października, kiedy na swoim parkiecie pokonali drużynę Spały 3:1.
- 11.12.2006 11:38
W takim samym stosunku gospodarze ograli w sobotę Pronar OSiR z Hajnówki.
Na ławce trenerskiej w roli pierwszego szkoleniowca zadebiutował Sławomir Czarnecki, dotychczas asystent Krzysztofa Lemieszka. Ten ostatni od piątku nie jest już trenerem Avii. - Wyniki drużyny były niezadowalające w stosunku do kadrowych możliwości, a czarę goryczy przelały cztery ostatnie porażki - tłumaczy Roman Lis, wiceprezes Avii ds. organizacyjnych. - Możliwości oddziaływania trenera na drużynę już się skończyły. Trener Lemieszek będzie pełnił obowiązki kierownika drużyny. - Doskonale zdawałem sobie sprawę, że ta chwila nadejdzie - mówi Krzysztof Lemieszek. - Już w trakcie spotkań pucharowych oddałem się do dyspozycji zarządu. Przez prawie 10 lat dobro drużyny było dla mnie najważniejsze.
- Doceniam to, co zrobił do tej pory mój starszy kolega - mówi Sławomir Czarnecki. - Zespół jest dobrze przygotowany siłowo do ligi. Mam wizję prowadzenia tej drużyny, już w sobotę dokonałem pewnych zmian w organizacji naszej gry, szczególnie w obronie. Cały zespół zasłużył na pochwałę. Znakomicie zagraliśmy blokiem.
- Drużyna potrzebuje nowego spojrzenia, a każdy nowy trener z tym się wiąże - mówi przyjmujący Zbigniew Żurek. - Czy potrzeba nam człowieka z zewnątrz? Być może, ale na pewno nie w trakcie sezonu. - Wreszcie uwierzyliśmy w siebie, trener Czarnecki będzie dla nas kolegą - jak sam powiedział - ale dopiero poza boiskiem - stwierdził Marcin Jarosz.
Już w środę Avia zagra u siebie zaległy mecz z Energetykiem Jaworzno.
Avia: Gorzkiewicz, Żurek, Kaźmierski, Węgrzyn, Jarosz, Pawłowski, Guz (libero) i Rarak.
Pronar: Woroniecki, Saczko, Wójcik, Niemiec, Gołębski, Babińczuk, Łyczko (libero) i Frysztak, Zrajkowski, Alancewicz, Aleksandrowicz.
Sędziowali: Zbigniew Kułak (Wołomin) i Piotr Kosiacki (Brwin
Reklama













Komentarze