Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Rywal z najwyższej półki

Bardzo ciężkie zadanie czeka dzisiaj szczypiornistów Azotów. Rywalem puławian będzie bowiem Zagłębie Lublin,
brązowy medalista z ubiegłego sezonu, aktualny lider tabeli i niemal pewny półfinalista tegorocznych europejskich rozgrywek. Początek rywalizacji o godzinie 18. Zgodnie z terminarzem ekstraklasy, dzisiejszy mecz miał się odbyć w najbliższą sobotę, jednak ze względu na udział gości w ćwierćfinale Challenge Cup i mecz z RK Konjuh Namjestaj Zivinice zespoły zagrają już dziś. Dodajmy, że podopieczni trenera Jerzego Szafrańca w sobotę rozprawili się z Bośniakami 36:29 i przed niedzielnym rewanżem na swoim parkiecie jedną nogą są już w półfinale. Nie gorzej wiedzie się \"miedziowym” w polskiej ekstraklasie, gdzie po środowej wygranej z Techtransem Elbląg (34:25) zostali liderem. W takich okolicznościach faworyt może być tylko jeden. Tym bardziej że w drużynie gospodarzy nadal brakuje kontuzjowanego Olega Siemionowa oraz Jarosława Sieczki. Nieobecność tego ostatniego to spore osłabienie w szeregach obronnych Azotów. Szanse puławian są niewielkie i dlatego... - Wygrana z Zagłębiem byłaby sporą sensacją - prognozuje prawoskrzydłowy Azotów Grzegorz Balicki. - Rywal to zespół solidnie ułożony, niemający słabych punktów. Na każdej pozycji jest po dwóch dobrych graczy, prezentujących przyzwoity poziom. My jednak liczymy, że zagramy tak samo skutecznie, jak w wygranym spotkaniu z Kwidzynem. Zbyt dużych szans gospodarzom nie daje również trener Zagłębia. - Inny wynik niż nasze zwycięstwo będzie sporym i niemiłym zaskoczeniem, choć spodziewam się ciężkiej przeprawy - mówi szkoleniowiec Zagłębia Jerzy Szafraniec. - Nie zapominajmy, że będzie to już nasz trzeci mecz w ciągu tygodnia. Jak na razie stale jesteśmy w podróży. Najpierw zaliczyliśmy wyprawę do Bośni, sobotnio-niedzielny powrót do Lubina i znowu kolejny wyjazd, tym razem do Puław. Moi zawodnicy już są trochę zmęczeni. Dobrze że te rozgrywki powoli zbliżają się do końca. Daję gospodarzom 40 procent na korzystny wynik.(grom)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama