Zaproś wiosnę do ogrodu
W sklepach ogrodniczych prawdziwe tłumy. Ciepła zima i wczesna wiosna sprawiły, że działkowicze zaczęli intensywnie robić zakupy i prace w ogródkach już trwają.
- 21.03.2007 13:25
– W minionych latach w marcu jeszcze sprzedawaliśmy szufle do śniegu – mówi Ryszard Jończyk, kierownik Centrum Ogrodniczego PNOS w Lublinie.
Najpilniejsze o tej porze roku jest sprzątnie po zimie – także trawnika, zdejmowanie okryw z roślin oraz przycinanie drzew i krzewów. Warto zrobić przegląd sprzętu i narzędzi, jakimi dysponujemy. Może trzeba wymienić tępy szpadel na lepszy, albo kupić specjalne grabie do sprzątnięcia liści z trawnika lub ręczny areator, który go dotleni.
Zarówno na trawę jak pod iglaki można już wysypać stosowny nawóz. Najbardziej uniwersalna jest bodaj azofoska, choć dziś można dostać naturalny (bydlęcy, albo kurzeniec) nawóz odpowiednio spreparowany, granulowany.
Ceny – aeratory od 34 zł
Super lekkie szpadle – 78 zł
Grabie do trawy – od 40 zł
Obornik bydlęcy – od 18 zł (10 l.)
Co bardziej niecierpliwi skłonni są już siać lub sadzić pierwsze cebule. Niektórzy powołują się na ludowe przysłowie o marcowym grochu („kto sieje groch w marcu – ten zbiera w garncu, kto w maju – ten w jaju”).
– Wszystko zależy od pogody – stwierdza Jończyk. – Wczesne sadzenie lub wysiewanie dotyczyć może roślin o dłuższym okresie wegetacji. Te, które nie kiełkują od razu mają przeważnie nasiona w osłonkach i niewielkie przymrozki wcale im nie zaszkodzą.
Najbardziej poszukiwane – dalie – od 3,70 zł, begonie – od 3 zł, mieczyki po 0,60 zł, nasiona kwiatów od kilku złotych.
Na pewno można już sadzić materiał szkółkarski. Drzewa i krzewy poradzą sobie doskonale. Grunt nie jest zamarznięty, wilgotność dobra – wszystko powinno się dobrze przyjąć. Znakomicie przezimowały róże i dziś jest w ofercie mnóstwo odmian. Te również można już sadzić.
– Osobom niezdecydowanym poszukującym drzew i krzewów owocowych doradzamy odmiany nie wymagające skomplikowanych zabiegów ochronnych – wyjaśnia Ryszard Jończyk. – Zresztą ludzie są teraz nastawieni ekologicznie i najchętniej sięgają po biologiczne środki ochrony.
Jabłonie – 7 zł, grusze – 8 zł, czereśnia 9,50 zł, byliny od 2 zł
Magnolie – od 25 zł
Czego klienci najbardziej poszukują?
– Modne są rododendrony i azalie – mówi Jończyk. – Często klienci nie znają nazwy rośliny i przychodzą z gałązką, albo kwiatkiem. Z reguły chcą tego, co ma sąsiad.
Magnolie, azalie i rododendrony już są w pąkach, powodzeniem cieszą się także głogi oraz wrzośce. Rośliny ozdobne warto kupować w pojemnikach.
Wrzośce od 2,90 zł, rododendrony od 22 zł, róże po 4 zł
Pojemniki na rozsadę – od 2 zł za 1 paletkę
Już właściciele ogródków rozglądają się za materiałem na oczko wodne – tak za foliami, jak za gotowymi elementami do jego budowy.
– Budowę oczka wodnego można już zacząć, ale z nasadzeniami roślin wodnych i wokół oczka radzę się jeszcze wstrzymać. Podobnie jak z nasadzeniami roślin na skalniaki.
Ten czas można wykorzystać na budowanie pergoli i kratek pod rośliny pnące, na przygotowanie rozsady ziół (w ciepłym miejscu lub w domu). Zioła przesadzi się do gruntu dopiero w maju.
Folia – od kilkunastu zł za metr
Kamienie (do wyłożenia brzegów) – 0,40 zł za kg
Kora – 8,50 zł
Reklama













Komentarze