Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lokatorzy już składają podania

Przekazałeś spółdzielni wszystkie dokumenty konieczne do przekształcenia mieszkania lokatorskiego w odrębną własność i czekasz tylko na podpisanie aktu
notarialnego? To się wstrzymaj - lepiej na tym wyjdziesz. Ustawa, nad którą pracuje obecnie Senat, umożliwia dokonanie przekształceń na korzystnych zasadach nawet tym, którzy złożyli podania przed wejściem w życie nowego prawa. W projekcie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych znalazł się zapis, że wnioski osób, które starały się o przekształcenie mieszkań lokatorskich w odrębną własność przed 31 maja 2007, będą musiały być rozpatrzone do końca sierpnia. Część spółdzielców sądząc, że szybkie złożenie wniosków sprawi, że będą pierwsi w kolejce do nowych przekształceń za kilkadziesiąt złotych - a nie, jak jest do tej pory, za kilkadziesiąt tysięcy - już zaczyna odwiedzać spółdzielnie, by załatwiać formalności. Czy faktycznie warto się pospieszyć? - 31 maja był planowanym terminem wejścia nowej ustawy w życie, ale ponieważ prace się przedłużają, zostanie podana inna data. Dlatego też nie ma powodu, by w przyspieszonym tempie składać dokumenty wymagane do przekształcenia lokatorskiego, spółdzielczego prawa do lokalu w odrębną własność - informuje poseł Gabriela Masłowska, członek komisji sejmowej zajmującej się nowelizacją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. - Ustalenie 3-miesięcznego terminu realizacji podań o przekształcenie ma zapobiec odwlekaniu tego procesu w nieskończoność. Dlatego, jeśli ustawa zacznie obowiązywać np. 30 czerwca, wnioski złożone przed tą datą będą musiały zostać zrealizowane do 30 września. Inny zapis w ustawie mówi, że wszystkie złożone wnioski o przekształcenie oraz rozpoczęte procesy przekształceń, po wejściu nowych przepisów będą przeprowadzane na nowych zasadach. W świetle ciągle jeszcze obowiązujących przepisów (zanim znowelizowana ustawa wejdzie w życie), osoby posiadające lokatorskie, spółdzielcze prawo do lokalu mogą je przekształcić w odrębną własność po wpłaceniu do spółdzielni różnicy pomiędzy wartością rynkową lokalu a zwaloryzowanym wkładem mieszkaniowym, wniesionym przed laty. Obowiązuje jednak 50-proc. bonifikata, dlatego jeżeli wspomniana różnica (ustala ją rzeczoznawca) wyniesie np. 40 tys. zł, zapłacimy 20 tys. złotych. Jednak spółdzielnia z tej kwoty odprowadza do skarbu państwa jedynie nominalną kwotę kredytu zaciągniętego na budowę tego konkretnego mieszkania, czyli np. od kredytu wysokości 100 tys. zł jest to ... 10 złotych. Posługując się naszym przykładem - od 20 tys. wpłaconych do spółdzielni 10 złotych trafia do budżetu państwa, a 199 tys. 90 złotych zasila fundusz remontowy spółdzielni. (prawdopodobnie za kilka tygodni) Uchwalona przez Sejm - i czekająca jeszcze na akceptację Senatu i podpis prezydenta - ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych zakłada, że wykup mieszkania lokatorskiego nastąpi po wpłaceniu do spółdzielni wspomnianych 10 złotych (przykładowa kwota). Do tej kwoty należy doliczyć koszty notarialne (w wysokości około 500 złotych).

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama