Kierujący motocyklem KTM 24-latek jechał drogą wysypaną tłuczniem. - Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Jadący za nim znajomi natychmiast podjęli reanimację, którą przejęła załoga pogotowia ratunkowego. Mimo tych wysiłków 24-latek poniósł śmierć - relacjonuje st.asp. Marzena Skiba, rzecznik policji w Krasnymstawie.
Jak ustalili policjanci trójka znajomych z gm. Rybczewice wybrała się dwoma motocyklami na przejażdżkę po lesie. - Kiedy wracali, jadący sam 24-latek wyprzedził pozostałych i po chwili doszło do nieszczęśliwego wypadku - dodaje Skiba.
Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok.
Baranica. Motocyklem KTM po lesie. 24-latek nie żyje
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 19.30 w lesie w miejscowości Baranica niedaleko Krasnegostawu.
- 16.06.2014 07:31

Reklama












Komentarze