Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

NIK prześwietliła starostwo

Nie sprawdzali dokumentów, źle obliczali należności do zapłaty, nie informowali mieszkańców o ich uprawnieniach.
Takie nieprawidłowości wytknęła Najwyższa Izba Kontroli świdnickim urzędnikom, zajmującym się odrolnianiem gruntów. Teraz starostwo musi poprawiać błędy. Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli prześwietlili decyzje wydane przez świdnickie starostwo od początku jego istnienia. Na jaw wyszło sporo nieprawidłowości. We wszystkich skontrolowanych decyzjach w sprawie odrolnienia, urzędnicy nie poinformowali mieszkańców o obowiązku zgłaszania zmiany danych znajdujących się w ewidencji gruntów. Takie pouczenia wpisywano w decyzję dopiero od kwietnia 2006 r. Urzędnicy niewłaściwie ustalali też wysokość opłat za wyłączenie gruntów z produkcji rolnej. Opłaty takie ustala się według ceny żyta. Starostwo przyjmowało złe przeliczniki, w części przypadków zaniżając wysokość opłat. - To były początki działalności starostwa, a dla urzędników nowe sprawy. Zmieniało się prawo, pojawiały się nowe interpretacje. Stąd te błędy - tłumaczy Zbigniew Twaróg, wicestarosta świdnicki. - Ten się nie myli, kto nic nie robi - dodaje. I obiecuje, że błędy zostaną naprawione. (drs)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama