Po wyjazdowym zwycięstwie przed tygodniem w Nysie, w sobotę, gracze trenera Sławomira Czarneckiego, pokonali w trzech setach rezerwy mistrza Polski, Skry Bełchatów. Wygrana dała żółto-niebieskim, już po raz drugi w tym sezonie, przodownictwo w ligowej tabeli.
Po raz pierwszy gospodarze zasiedli w fotelu lidera po trzeciej kolejce, z trzema zwycięstwami na koncie. Po sobocie mają już ich pięć w sześciu spotkaniach. Tylko raz Avia schodziła z parkietu pokonana, na swoim terenie przez KS Poznań.
Przeciwko drugiej drużynie Skry trener Czarecki mógł już skorzystać z pierwszego rozgrywającego Macieja Gorzkiewicza. W Nysie popularny \"Gorzki” walczył... z grypą żołądkową. W sobotę w drugim secie kapitan Avii zdobył zagrywką pod rząd sześć punktów. Świdniczanie przegrywali już bowiem 12:14. Szkoleniowiec Avii chwilę wcześniej zmienił Jakuba Guza i Wojciecha Pawłowskiego na Zbigniewa Żurka i Tomasza Bogusza. W pole zagrywki zaś powędrował Gorzkiewicz. Posłał dwa asy serwisowe, dwukrotnie świdniczanie postawili skuteczny blok i celnie zaatakowali.
Na świetlnej tablicy pojawił się wynik 18:14 dla miejscowych.
W trzeciej partii popis ataków, szczególnie z szóstej strefy, dał za to Zbigniew Żurek. Przyjmujący Avii zdobył aż osiem punktów. Do końca już świdniczanie kontrolowali wydarzenia na boisku. - Taktyka Avii była prosta, ale bardzo skuteczna - tłumaczy szkoleniowiec Skry II Sławomir Augustyniak. - Gospodarze wykorzystali najsłabiej przyjmującego naszego zawodnika, Michała Błońskiego. Dlatego nie mogliśmy zrobić świdniczanom zbyt wiele szkody w ataku. Powiem szczerze, że po naszej wygranej przed tygodniem w Poznaniu, z tym samym rywalem z którym Avia u siebie gładko przegrała 1:3, w Świdniku liczyłem na dużo więcej. Odniosłem wrażenie, że zwycięstwo w Wielkopolsce nieco uśpiło moich zawodników.
Radości nie krył za to po spotkaniu trener Avii. - Bardzo dobrze zaprezentowaliśmy się w przyjęciu zagrywki oraz bloku - tłumaczy Sławomir Czarnecki. - Tym ostatnim elementem zdobyliśmy 11 punktów w spotkaniu. Dobrze na środku zagrał Michał Baranowski. Na wyróżnienie zasłużyli też Maciek Gorzkiwiecz i Zbyszek Żurek. Jak długo zostaniemy liderem? Chcielibyśmy jak najdłużej, ale przed nami wyjazd do Gorzowa Wielkopolskiego, a tam o punkty będzie niezwykle trudno.
SKŁADY
Avia: Gorzkiewicz, Jarosz, Węgrzyn, Pawłowski, Guz, Baranowski, Kowalski (libero) oraz Żurek, Bogusz, Szumielewicz.
Skra II: Matejczyk, Błoński, Gunia, Bartodziejski, Sarnecki, Zajder, Dłubała (libero) oraz Skolimowski, Frankowski, Kotas.
Sędziowali: Luiza Szymańczak (Warszawa), Maciej Twardowski (Radom). Widzów: 600.
Reklama












Komentarze