Strażacy czekają na nowy wóz
Lada dzień do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdniku trafi nowy samochód rozpoznawczo-ratowniczy.
- 11.12.2007 18:59
Będzie to terenowy nissan navara z napędem na cztery koła. - Takie auto bardzo się nam przyda, szczególnie wiosną i jesienią, kiedy mamy do czynienia z lokalnymi powodziami. Będziemy mogli nim przewozić pompy do odprowadzania wody, sprzęt ratowniczy - mówi kapitan Paweł Belniak, rzecznik świdnickich strażaków. - Do 20 grudnia powinien już stać w naszym garażu - dodaje.
Ale to nie jedyny wóz, na jaki czekają strażacy. Jest szansa, że po Nowym Roku otrzymają też prawdziwe cacko - ciężki samochód z wyposażeniem ratunkowo-gaśniczym. Koszt zakupu takiego wozu to prawie 1 mln zł. 85 procent tej kwoty pokryłaby Unia Europejska w ramach Regionalnego Planu Operacyjnego, resztę dołożą Starostwo Powiatowe i Urząd Miasta w Świdniku, PZL Świdnik oraz pozostałe gminy powiatu świdnickiego. Jak twierdzą strażacy, posiadanie takiego sprzętu znacznie podniesie gotowość bojową służby.
O tym, że strażacy mają pełne ręce roboty świadczą ostatnie statystyki. 315 pożarów, 8 fałszywych alarmów i liczne mniejsze interwencje złożyły się na wzrost o ponad 7 proc. ilości zagrożeń, przed którymi broni mieszkańców powiatu Państwowa Straż Pożarna.
(mfs)
Do strażaków ze Świdnika trafia też pieniądze na remont i modernizacje ich siedziby - około 180 tys. zł. W miniony weekend zamontowano nowoczesny system odprowadzania spalin z garażu. Budynek czeka też wymieniana drzwi garażowych i okien.
Reklama













Komentarze