Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jeżdżą. Nie myślą

To cud, że nikomu nic się nie stało. Dwóch nastolatków spod Komarowa, \"pożyczonym” od ojca samochodem,
szalało po wiejskich drogach. Żaden z nich nie miał prawa jazdy. Obaj byli pijani. Podróż zakończyli w rowie. Mateusz chciał po prostu zaimponować znajomym. Dlatego bez wiedzy rodziców wziął kluczyki do ich fiata cinque-cento i ruszył na przejażdżkę po wsi. Pod sklepem 17-latek natknął na swojego o rok starszego kolegę. Propozycja wspólnej podróży spodobała się Grzegorzowi i w dalszą drogę ruszyli już razem, zabierając ze sobą jeszcze 16-latka. Po drodze zmieniali się za kierownicą. Humory im dopisywały, zwłaszcza że wszyscy byli pijani. Zabawa nie trwała jednak długo. W pobliskim Krzywymstoku auto zjechało nagle na pobocze i wylądowało w rowie. Ktoś z miejscowych wezwał policję. Funkcjonariusze natychmiast wyczuli od młodzieńców alkohol. Badanie wykazało, że Mateusz miał 2,24, Grzegorz - 1,8, a najmłodszy z trójki 1,65 promila alkoholu w organizmie. Dwaj starsi, którzy przyznali się do prowadzenia auta, zostali zatrzymani. - Okazało się, że żaden z nich nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Usłyszeli zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości - informuje kom. Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji. Chłopcy zdecydowali się dobrowolnie poddać karze. 17-latek zgodził się na 4-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów i 2 tys. zł grzywny. Jego starszy kolega nie usiądzie za kierownicą przez trzy kolejne lata i zapłaci 1500 złotych grzywny. O tym, jaką karę za całe zdarzenie poniesie 16-latek, zadecydują jego rodzice. Chłopcy mieli i tak wiele szczęścia. Znacznie poważniejszy w skutkach okazał się wypadek, do którego w weekend doszło w Szewni Górnej (gm. Adamów). 18-latek spod Zamościa usiadł za kierownicą bmw, mimo że nie miał prawa jazdy i był kompletnie pijany (1,6 promila). Na dodatek wiózł swoją sympatię. Na łuku drogi nie zapanował nad autem. Samochód roztrzaskał się o przydrożne drzewo. 17-latka nie miała szans na przeżycie. Sprawcą zajęła się policja, a sąd zadecydował przedwczoraj o jego trzymiesięcznym aresztowaniu. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu do 12 lat więzienia.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama