Bartler między Krakusami
Po kilkudniowym wyczekiwaniu zakończyły się 42 Lubelskie Zimowe Zawody Samolotowe organizowane przez Aeroklub w Świdniku.
- 25.02.2008 12:47
Od 20 do 24 lutego aura była dla lotników równie niełaskawa jak rok temu. Mgła, niski pułap chmur, zła widoczność, deszcz i silny wiatr na przemian. Z trudem udało się rozegrać tylko jedną konkurencję rajdową. Zgodnie z regulaminem zawodów to wystarczyło, aby je uznać.
Startowało 16 załóg m.in. z Lublina, Krakowa, Gliwic, Warszawy, Częstochowy, Zamościa na samolotach Wilga, Cessna, 3XTrim i Koliber. Najznośniejsze warunki atmosferyczne były w piątek i wtedy piloci rozegrali swój turniej. Jego wyniki zostały zaliczone jako końcowe.
-Niespodzianek nie było - mówi Andrzej Osowski, kierownik sportowy zawodów w sobotę, podczas uroczystego zakończenia zawodów w Świdnickim Urzędzie Miejskim.
Utytułowani kadrowicze potwierdzili swoje umiejętności. Wygrała załoga Aeroklubu Krakowskiego Michał Wieczorek (pilot) i Kamil Pawłow (nawigator) - którzy nazbierali najmniejszą ilość punktów karnych - tylko 340, przed Mistrzem Polski z 2005 r. Michałem Bartlerem i Kamilem Klizą (Aeroklub Lubelski) - 372 pkt. oraz Jerzym Markiewiczem i Piotrem Olszyńskim (Aeroklub Krakowski) - 756 pkt.
W tym roku wprowadzono również kategorię amatorów-hobbystów, w której wygrała załoga Sebastian Podkański - Wojciech Misiak z Lublina.
Przechodnią statuetkę ufundowaną przez historyka lotnictwa i autora książki \"Skrzydla na nartach” redaktora Tadeusza Chwałczyka dla najmłodszej załogi. w tym roku zabrali ze sobą do Aeroklubu w Chełmie pilot Robert Sklorz i nawigator Piotr Pilszek
Do tej pory w 76 letniej historii zawodów tylko raz (w 1989 roku) warunki atmosferyczne uniemożliwiły całkowicie ich przeprowadzenie . Miejmy nadzieję, że za rok, tym razem w Aeroklubie Lubelskim w Radawcu, pogoda pozwoli rozegrać więcej konkurencji.(zof)
Reklama













Komentarze