Lubelskie: Dora wywąchała nielegalnego imigranta. 19-latek ukrywał się w ruinach
Trzy kilometry prowadziła swego przewodnika przez błoto, podmokły lasek i łąkę, żeby w końcu doprowadzić patrol graniczny do nielegalnego imigranta, który ukrył się na terenie zrujnowanego gospodarstwa na terenie powiatu tomaszowskiego. To kolejny raz, gdy węch Dory, owczarka Straży Granicznej z placówki w Hrebennem, pomógł w pracy pogranicznikom.
04.03.2021 09:31