Żeby dom był bezpieczny dla dziecka
Urządzanie mieszkania, w którym wkrótce pojawi się maleńki lokator, jest nie lada wyzwaniem.
Beztroski spokój młodych rodziców kończy się w momencie, w którym dziecko zaczyna raczkować, a potem stawiać pierwsze kroki. Malutkie rączki, żądne poznania świata buszują w szufladach komód, sięgają na regały, bawią drzwiami od pokoju i sprawdzają, jak działa kuchenka elektryczna.
Właśnie na tym etapie życia dziecka zdarza się zwykle najwięcej wypadków. Chcąc im zapobiec, rodzice starają się nie spuszczać z oczu dzieci nawet na chwilę. Ale jedna chwila nieuwagi wystarczy, aby sprytny maluch dotknął rozgrzanej płyty, przytrzasnął rączkę drzwiami lub wsadził spinacz do gniazdka.
04.03.2009 15:39