Nie jestem sędzią ludzkich sumień
Byłoby nienormalne, gdyby nie pojawiały się w moim życiu wątpliwości. Każdy z nas je pewnie ma. Ale kończąc czas mojego powołania wiem, że dokonałem właściwego wyboru, że poszedłem swoją drogą. I takiej \"swojej” drogi życzę wszystkim ludziom. By w święta, myśląc o własnym życiu, takim, jakie ono jest, jak je sobie ułożyli, mogli się do siebie szczerze i serdecznie uśmiechnąć.
18.12.2008 21:28