
Tysiące osób znów odkrywało Lublin na nowo. Noc Kultury 2025 za nami – pod hasłem „MiastoRelacje” ulice tętniły światłem, dźwiękiem i sztuką.

W sobotni wieczór centrum Lublina zamieniło się w wielką galerię pod gołym niebem. Tłumy spacerowały wśród kilkudziesięciu instalacji, uczestniczyły w koncertach, spektaklach i niecodziennych spacerach. Tegoroczna edycja przyciągnęła tysiące mieszkańców i gości – program liczył niemal 200 wydarzeń.
Sporo emocji wzbudziła identyfikacja graficzna autorstwa Igi Pałki, przedstawiająca nocne owady wplątane w światło – symbol relacji, które potrafią zgubić kierunek.
Wśród najgłośniejszych punktów programu znalazła się instalacja „Pomiędzy” Oli Artyszuk oraz „Kwiaty zła” Jarosława Koziary, który zaskoczył także czarnymi, przestrzennymi formami inspirowanymi lejkowcem dętym. Na placu Rybnym rozkwitła „łąka kaczeńcowa” stworzona z recyklingu przez podopiecznych Domu Dziecka im. Korczaka.
Scena hip-hopowa przy Vetterze przyciągnęła fanów rapu – wystąpili młodzi artyści, a wieczór zwieńczył koncert O.S.T.R. i energetyczny set Zetena x Cut-ahead.
Nie zabrakło atrakcji dla miłośników spokojniejszych klimatów: kino w Browarze Perła, LEGO-legendy Lublina, instalacje na Starym Mieście i spacery z przewodnikami. Uwagę przyciągały m.in. „Granice Bliskości”, „Śmierć to nie koniec” i koronkowa „Białość”.
Nowością w programie był Dzień Otwarty Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego z okazji 105-lecia. Tłumy chętnych odwiedzały gabinety, rozmawiały z urzędnikami, oglądały sprzęt mundurowych i robiły zdjęcia w fotelu wojewody. Dzieci bawiły się przy Wodnym Kole Fortuny, a dorośli słuchali wykładów o historii administracji.
