Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Psy rasowe polecają się do oglądania. Na zdjęciach już teraz, na żywo w niedzielę

Fryzjer, kąpiel, pazury. Przynajmniej tak musiały się przygotować psy biorące udział w IV Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych, która trwa w Lublinie. Właściciele zgłosili ponad dwa tysiące uczestników ponad dwustu ras. W niedzielę można je oglądać od godz. 10 do 17.
Psy rasowe polecają się do oglądania. Na zdjęciach już teraz, na żywo w niedzielę

Autor: Piotr Michalski

W halach Targów Lublin przygotowano kilkanaście ringów w których psy poszczególnych ras są oceniane przez sędziów. Dookoła każdego grupują się właściciele z czworonogami czekającymi na wyjście. Zainteresowani tym, by wyszczotkowany, przypudrowany albo wręcz przeciwne, wytarty do połysku pięknej sierści podopieczny, został wysoko oceniony.
 
- To dopiero nasza druga wystawa, Pride zajął drugie miejsce, bo był bardzo zestresowany. Teraz śpi w kontenerze, a z Pradą czekamy na naszą kolej. Ona jest spokojniejsza – mówi pani Tatiana głaszcząc leżącą na kolanach rudą suczkę rasy shiba inu. Prada trochę się niecierpliwi i chętnie by pobiegała. – Dzieciom bardzo się spodobała ta rasa i dwa lata temu się zdecydowałam na kupno pary. To pierwotna rasa pochodząca z Japonii, trzeba dużo pracy, żeby je ułożyć, nie wolno tego zaniedbać, ale potem są bardzo posłuszne. Nie są duże, nadają się do mieszkania ale muszą być z kimś bardzo aktywnym, potrzebują dużo ruchu, lubią być na powietrzu. No i mają zegarki, nie da się zapomnieć, że właśnie jest pora na porcję surowego mięsa. Same tego pilnują – opowiada właścicielka, która od wielu lat ma firmę przewożącą zwierzęta, przede wszystkim psy, zamawiane głównie z Rosji. W jej domu jest przystanek, czas żeby czworonogi odpoczęły, zjadły, wybiegały się.
 
Właściciele psów w czasie wystawy starają się zapewnić swoim podopiecznym maksimum komfortu, rozstawiają transportery w których niektóre psy ucinają sobie drzemkę. Widać stanowiska na których trwają ostatnie zabiegi pielęgnacyjne czy wręcz estetyczne. Pachnie środkami do dezynfekcji, psimi smaczkami. Widzowie bez czworonogów, którzy są tu w mniejszości zaglądają ciekawie do klatek, obserwują prezentacje przed sędziami.
 
- Tato, jeszcze chwilę – prosi dziewczynka klęcząca przy jednym z transporterów, zza prętów wychyla się ciekawski nos. Pan Krzysztof i pani Marzena przyjechali z córką i synem z okolic Puław, to rodzinna wycieczka z okazji św. Mikołaja. Dzieci przepadają za psami, więc uznali, że pomysł jest dobry. – To chyba była nasza pierwsza poważna rozmowa, syn jest w 4 klasie, córka w 2, myślimy o psie, ale zadecydowaliśmy wspólnie, że tu tylko oglądamy. Pies jeśli będzie, będzie z adopcji – relacjonują rodzice. Byli już w dwóch halach, teraz się wybierają zobaczyć pokazy treningu z posłuszeństwa.
 
W niedzielę drugi dzień IV Międzynarodowej Wystawy Psów Rasowych, którą organizuje Związek Kynologiczny Oddział w Lublinie. Będzie można zobaczyć jak przed sędziami prezentują się chihuahua, posokowiec bawarski, rhodesian ridgeback, spaniele, shih tzu, pudle, mopsy, dalmatyńczyki, maltańczyki, charty i charciki, jamniki, owczarki, buldogi francuskie, wyżły czy setery.
 
Bilety wstępu do Targów Lublin (ul. Dworcowa 11) są po 20 i 30 złotych.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama