Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zeszły rok był w Lublinie rekordowy pod względem liczby zarejestrowanych zgonów. W mieście zmarło w tym czasie ponad 6700 osób. To tak, jakby odeszli niemal wszyscy mieszkańcy Sławinka.
Ponure zjawisko widać wyraźnie w statystykach Urzędu Stanu Cywilnego w Lublinie. Liczba zgonów radykalnie wzrosła jesienią 2020 roku. W październiku 2019 roku zarejestrowano w mieście 384 zgony, natomiast w październiku 2020 roku było ich już 509. Od tego momentu można mówić o zjawisku „nadmiarowych zgonów”.
Przez cały rok 2019 lubelski USC zarejestrował 4 851 zgonów, w roku 2020 było ich już 5 677, natomiast w zeszłym roku liczba zgonów wzrosła o 1049. Ogółem przez cały zeszły rok w USC odnotowano 6 726 zgonów, a to niewiele więcej niż liczba mieszkańców Sławinka.
| 2019 | 2020 | 2021 | |
| Styczeń | 449 | 390 | 594 |
| Luty | 437 | 403 | 526 |
| Marzec | 396 | 461 | 656 |
| Kwiecień | 386 | 410 | 620 |
| Maj | 408 | 416 | 519 |
| Czerwiec | 399 | 419 | 454 |
| Lipiec | 404 | 372 | 432 |
| Sierpień | 367 | 415 | 377 |
| Wrzesień | 399 | 367 | 423 |
| Październik | 384 | 509 | 586 |
| Listopad | 392 | 774 | 856 |
| Grudzień | 430 | 741 | 683 |
