

W środę rano na drodze między Końskowolą a Sielcami spacerowały sobie trzy konie. Za ich nie dopilnowanie właściciel dostał mandat.

W środę (16 lipca) kilka minut po godzinie 5 dyżurny puławskiej komendy dostał nietypowe zgłoszenie: po drodze między Końskowolą a Sielcami miały biegać trzy młode konie.
Dyżurny skierował na miejsce patrol prewencji. A koniec były: szły sobie luzem po ulicy. Policjanci je schwytali i zaprowadzili je na pobliską łąkę.
Pilnując, aby zwierzęta nie uciekły, ustalili ich właściciela. Okazało się, że to 67-latek mieszkający w Puławach. Konie trzymał w Końskowoli. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych za niewłaściwe pilnowanie zwierząt, które swym zachowaniem stwarzały niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka.
Zgodnie z art. 77 kodeksu wykroczeń, właściciel zwierzęcia jest obowiązany do zachowania zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, zwłaszcza w sytuacji gdy zwierzę, swoim zachowaniem (na przykład biegając po drodze, między jadącymi samochodami) stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka. Za to wykroczenie, kodeks przewiduje karę ograniczenia wolności, grzywny albo karę nagany.


