Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
O tym, kto pokieruje puławską spółką MZK dowiemy się najpewniej pod koniec stycznia
(fot. rs/archiwum)
Po odwołaniu Piotra Koniecznego, Miejskim Zakładem Komunikacji w Puławach od połowy grudnia zarządza pełniąca obowiązki prezesa, Iwona Kuś. Rada nadzorcza spółki tuż przed końcem roku ogłosiła konkurs na to stanowisko.
Wśród wymagań stawianych kandydatom jest m.in. wyższe wykształcenie o kierunkach ekonomicznych, menedżerskich lub prawniczych, co najmniej 5-letni staż pracy i 3-letnie doświadczenie na stanowisku kierowniczym. Na liście wymaganych dokumentów, poza wymaganymi oświadczeniami, zainteresowani będą musieli złożyć autorską koncepcję zarządzania i rozwoju spółki.
Otwarcie ofert zaplanowano na 17 stycznia. Kilka dni później przeprowadzone zostaną rozmowy z kandydatami, którzy spełnią wymogi formalne. Punktowana będzie znajomość m.in. ustawy o publicznym transporcie drogowym, zasad funkcjonowania spółek prawa handlowego i prawa zamówień publicznych.
Przypominamy, że od 16 grudnia, decyzją rady nadzorczej, obowiązki prezesa MZK pełni była główna księgowa tego przedsiębiorstwa, Iwona Kuś. Poprzedni prezes, Piotr Konieczny, tego samego dnia został odwołany.
Miejski przewoźnik od lat ma kłopoty finansowe, które zostały pogłębione po wprowadzeniu sanitarnych obostrzeń. Ilość pasażerów gwałtownie spadła, a koszty prowadzenia działalności wzrosły. Tymczasem rekompensaty ze strony gmin nie odpowiadają oczekiwaniom miasta. Sytuacja niepokoi pracowników, którzy obawiają się zwolnień.
Nowego prezesa czeka zatem trudne zadanie wyprowadzenia spółki z ostrego zakrętu, w jaki wjechała, na prostą, przy jednoczesnym utrzymaniu zaufania ze strony właściciela.
