Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Piłka ręczna: SPR Asseco Lublin - Zagłebie Lubin (29:26)

Zagłębie przyjechało do Lublina powalczyć o zwycięstwo i długo i skutecznie realizowało swój plan.
W mikołajkowym prezencie otrzymały jednak rózgę. Gospodynie nie zamierzały rezygnować z 12 zwycięstwa z rzędu. Dlatego na parkiecie mogliśmy oglądać emocjonujące widowisko, o jakie trudno w polskiej lidze. Pierwszą bramkę zdobyły przyjezdne i choć gospodynie wyrównały, a nawet wyszły na prowadzenie, Zagłębie szybko odrobiło straty i po kwadransie gry prowadziło w Lublinie 7:4. W kolejnych minutach przewaga miedziowych jeszcze wzrosła, Lublinianki nie potrafiły wykończyć swoich akcji celnym rzutem, lub piłka padała łupem bramkarki Izabeli Czarnej. W efekcie, w 22 min było już 11:6 dla Zagłębia. - Czegoś takiego w ligowym spotkaniu w Lublinie dawno już nie było - komentowali na trybunach kibice. Całe szczęście, że lublinianki mogły liczyć na świetnie dysponowane Sabinę Włodek oraz Monikę Marzec. To za ich sprawą udało się jeszcze przed przerwą zniwelować straty do trzech goli. Niewiadomo co działo się w przerwie w szatni SPR-u, ważne że okazało się to skuteczne. Po horrorze w pierwszych 30 minutach, po zmianie stron gospodyniom udało się narzucić rywalkom swoje warunki gry. Choć pierwsza akcja po przerwie skończyła się celnym rzutem Elżbiety Olszewskiej, to później byliśmy świadkami skutecznego pościgu lublinianek. Kontaktowe trafienie zaliczyła Małgorzata Majerek. \"Pomogła” Magdalena Chemicz, która obroniła rzut karny, a w kontrataku gola zdobyła Marzec, 15:15 i spotkanie rozpoczęło się od nowa. Co prawda bardzo szybko kolejną bramkę zdobyła Kordić, ale miejscowe nie pozwoliły Zagłębiu ponownie odjechać i odpowiedziały dwoma trafieniami. W 53 min SPR zapewniło sobie czterobramkowe prowadzenie, a takiego handicapu nie sposób było już nie wykorzystać. Po zwycięstwie nad Zagłębiem lublinianki mogą być już pewne przystąpienia do fazy play off z pierwszego miejsca. Spotkanie Mikołajkowe nie mogło nie rozpocząć się od podarunków - małe piłki z autografami drużyny rzucone przez zawodniczki w kierunku trybun, następnie kwiatami zostały uhonorowane Sabina Włodek i Bożena Karkut - obie znalazły się w Siódemce 90-lecia ZPRP. Jednak po pierwszym gwizdku nastrój świąteczny odszedł w zapomnienie, a rozpoczęła się twarda walka o punkty. SKŁADY I BRAMKI SPR: Chemicz, Jankaitiene - Włodek 8, Repelewska 5, Puchacz 4, D. Malczewska 4, Marzec 3, Majerek 3, Rukaite 1, Wojdat 1. Kary: 8 min. Zagłębie: Czarna, Maliczkiewicz - Kordić 7, Gunia 4, Obrusiewicz 3, Olszewska 3, Jochymek 2, Ciepłowska 2, Semeniuk 1, Pielesz 1, Jakubowska 1, Byzdra 1, Jacek 1. Kary: 8 min Sędziowali: Mirosław Baum (Warszawa) i Marek Góralczyk (Świętochłowice). Widzów: 1 500.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama