Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Orzeł i doktorat dla Elie Wiesela

Profesor Elie Wiesel, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, twórca pojęcia Holocaust otrzymał w Nowym Jorku swój pierwszy polski doktorat honorowy nadany mu przez Uniwersytet Gdański i Nagrodę Orła Jana Karskiego.
Uroczystości wręczenia zostały połączone w jedną i odbyły się w siedzibie Stałej Misji RP przy ONZ na nowojorskim Manhattanie. Jej gospodarzem był szef placówki, ambasador Andrzej Towpik. Przybyli licznie przedstawiciele środowisk żydowskich i polskich oraz amerykańskiego świata kultury i polityki. Wśród dyplomatów, ambasador Izraela przy ONZ prof. Gabriela Shalev. Pieśń Po odegraniu akademickiego hymnu \"Gaudeamus Igitur”, uznawany za najwybitniejszego kantora na świecie prof. Joseph Malovany i towarzyszący mu na fortepianie rektor gdańskiej Akademii Muzycznej prof. Bogdan Kułakowski wykonali hymn Izraela \"Hatikva”. Zapowiadając wykonanie rektor Uniwersytetu Gdańskiego prof. Andrzej Ceynowa przypomniał, że pieśń tę, której tytuł w tłumaczeniu na polski brzmi \"Nadzieja” napisał w 1886 roku polski Żyd ze Złoczowa, Naftali Herc Imber. Recenzje Niezwykłą laudację doktorską przedstawił prof. Marek Wilczyński, zaś prof. Grzegorz Berendt zaprezentował konkluzję recenzji doktorskich, jakie popierając doktorat przygotowali: prof. Madaleine Albright, ks. bp. prof. Tadeusz Pieronek i prof. Bronisław Geremek. Ten ostatni dosłownie na kilka tygodni przed swą tragiczną śmiercią. Ambasador Towpik poinformował o przyznaniu Elie Wieselowi Nagrody Orła Jana Karskiego i odczytał list gratulacyjny Prezesa Towarzystwa Jana Karskiego, Kazimierza Pawełka. W uzasadnieniu czytamy, że Elie Wiesel otrzymuje ją za \"lekcję, jak rozpoznawać i definiować absolutne zło Holocaustu”. Przyjaźń Sam nagrodzony podziękował za oba wyróżnienia. Przede wszystkim przypomniał postać Jana Karskiego, z którym łączyła go wieloletnia przyjaźń. Przez wiele lat Wiesel był przekonany, że Karski nie żyje, a jego wojenna misja alarmowania przywódców świata w sprawie zbrodni na Żydach pozostanie już tylko na kartach historii. Ku swemu zdumieniu, dowiedział się, że polski bohater nie tylko żyje, ale wykłada w jezuickim Georgetown University. Odwiedził go tam i przekonał, że musi powrócić do życia publicznego, by świadczyć o tym, co widział i czynił podczas II Wojny Światowej. Innym wątkiem wykładu była II wojna i jej dramat. Wiesel mówił, że jego decyzja o przyjęciu pierwszego polskiego doktoratu z Uniwersytetu Gdańskiego - a nie była to pierwsza propozycja z Polski - ma dla niego wagę symbolu. Godność akademicka przychodzi bowiem z miasta, gdzie rozpoczęła się wojna, która diametralnie zmieniła oblicze świata we wszystkich jego wymiarach. Wyraźnie podkreślił fakt, iż to Polacy stali się pierwszymi ofiarami wojny, a skala polskiego cierpienia jest trudna do przecenienia. Jednak Holocaust adresowany był do Żydów, jako jego unikalnego odbiorcy. Z pełna premedytacją realizowano metodami przemysłowej zbrodni polityczny cel likwidacji konkretnego, \"wybranego” narodu. Puentą wystąpienie był deklaracja wiary Elie Wiesela zarówno w Boga, którego obecność w KL Auschwitz wielokrotnie rozważał na łamach swych książek, jak też w historię, która jest jedynym łącznikiem i gwarantem zachowania ciągłości pomiędzy przeszłością, a przyszłością. Nowo kreowany doktor honorowy Uniwersytetu Gdańskiego zapowiedział, iż w maju 2009 roku odwiedzi zarówno Gdańsk, jak i Lublin, gdzie znajduje się siedziba Towarzystwa Jana Karskiego.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama