Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Piłka ręczna: AZS Politechnika - SPR Asseco Lublin (23:37)

Prawdziwe emocje skończyły się po 30 minutach gry, kiedy Politechnika Koszalińska remisowała z SPR 15:15.
W drugiej odsłonie niespodzianki już nie było, była za to koncertowa gra lublinianek, które zaprezentowały się jak przystało na prawdziwe profesorki szczypiorniaka. Lublinianki nie rezygnują z kompletowania zwycięstw również w Nowym Roku. Po rekordowo krótkiej pauzie (po spotkaniu z AZS Warszawa), SPR dorzucił kolejny skalp. - Próbowaliśmy przełożyć termin tego meczu, tak żeby nasze zawodniczki mogły odpocząć dłużej niż 24 godziny. Niestety, nie udało się. Na sobotni termin naciskała również telewizja, która transmitowała spotkanie - narzekał przed meczem prezes Andrzej Wilczek. Krótki odpoczynek okazał się bez wpływu na przebieg rywalizacji. W spotkanie lepiej weszły przyjezdne, które po udanych akcjach wyszły na dwubramkowe prowadzenie. Politechnika nie rezygnowała i po ambitnej walce doprowadziła do remisu, a w 26 min wyszła nawet na prowadzenie. Na szczęście wyrównała Agnieszka Wolska i obie drużyny schodziły do szatni przy stanie 15:15. Po przerwie na parkiecie rządził niepodzielnie faworyt z Lublina. Przyjezdne podkręciły jeszcze tempo i w ciągu kolejnych dwóch kwadransów gry dołożyły aż 22 bramki. Politechnika odpowiedziała zaledwie siedmioma trafieniami, głównie dzięki niezwykle skutecznej grze nowej bramkarki Małgorzaty Sadowskiej. Popularna \"Ryba” wybroniła kilka ważnych piłek, w dodatku doskonale rozumiała się z koleżankami, asystując przy golach rzucanych po kontrach. W 46 min, po trafieniu najskuteczniejszej w tych zawodach Małgorzaty Majerek (10 bramek), było już po spotkaniu. SPR prowadziło 27:19. Dzieła dopełniła w ostatnich minutach Wolska, ustalając wynik spotkania na 37:23. W następnej kolejce lublinianki podejmą we własnej hali AZS AWFiS, a w spotkaniu przeciwko swojej byłej drużynie mogą wystąpić kolejne zawodniczki pozyskane z Gdańska. - Wyglądamy w Lublinie kolejnych piłkarek. Dzisiaj jesteśmy umówieni na rozmowę z Aleksandrą Mielczewską i Aliną Wojtas - informuje prezes Andrzej Wilczek. SKŁADY I BRAMKI AZS: Łącz, Kwiecień, Morawiec - Chmiel 7, Jarzyna 5, Szafulska 2, Zienkiewicz-Janikowska 2, Kobyłecka 2, Dworaczyk 2, Cieśla 1, Szostakowska 1, Serwa 1, Goraj, Zaniewska. SPR: Chemicz, Sadowska - Majerek 10, Damięcka 5, Wolska 5, D. Malczewska 4, Włodek 4, Repelewska 3, Puchacz 2, Rola 2, Łabul 2, E. Malczewska, Marzec, Rukaite. Sędziowali: Bogdan Lemanowicz (Płock) i Marek Baranowski (Warszawa). Widzów: 1000.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama