Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Siatkówka: Avia Świdnik - Pronar Parkiet Hajnówka (3:1)

Siatkarze Avii zgodnie z oczekiwaniami pokonali Pronar Parkiet Hajnówka 3:1 i utrzymali pozycję lidera. Dla świdniczan sobotnie zwycięstwo było już dziesiątym w tym sezonie.
- Cieszę się z kolejnych trzech punktów oraz z faktu, że udało się nam pokonać drużynę, z którą przegraliśmy w pierwszej rundzie. Nadal mamy zamiar robić swoje i nie zastanawiamy się nad tym, co będzie później - mówi trener Lemieszek. \"Żółto-niebiescy” przystąpili do sobotnich zawodów mocno osłabieni. Nie dość, że na kilka tygodni wypadł środkowy Bartosz Węgrzyn to Mariuszowi Kowalskiemu mocno we znaki dawał się też ból kręgosłupa. Miejscowi od pierwszego gwizdka robili jednak, to co do nich należało. Prym wiódł atakujący ze skrzydła Zbigniew Żurek, a sporo akcji kończyli także środkowi: Michał Baranowski i Marcin Malicki. Pierwsza partia zakończyła się zwycięstwem Avii do 21. W drugiej odsłonie początkowo minimalnie prowadzili siatkarze trenera Lemieszka (3:2, 4:3), ale powoli rozkręcali się przyjezdni. W kolejnych fragmentach obie ekipy szły łeb w łeb. W końcówce skuteczniejsi byli jednak swidniczanie i to oni rozstrzygnęli drugiego seta na swoją korzyść (25:23). Na początku trzeciej partii wydawało się, że spotkanie szybko przejdzie do historii, bo Wojciech Pawłowski i jego koledzy szybko objęli wyraźne prowadzenie (4:0). Świetnie na tym etapie zagrywał Maciej Gorzkiewicz. Niestety, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nagle sytuacja odwróciła się o 180 stopni. U świdniczan zaczęły się problemy niemal z każdym elementem gry. Na efekty nie trzeba było czekać zbyt długo. Pronar najpierw wyrównał (6:6), a po chwili na parkiecie całkowicie dominowali goście. Tablica wskazywała wyniki: 8:15, 10:18 i 12:21. Skończyło się natomiast na zwycięstwie zespołu z Hajnówki do 19. W czwartej odsłonie wróciła stara, dobra Avia. Najpierw set przebiegał w stylu punkt za punkt, ale w pewnym momencie świdniczanie uzyskali trzy \"oczka” przewagi i nie oddali jej już do samego końca wygrywając 25:22. - Byliśmy solidnie zmotywowani przed tymi zawodami. Na pewno był to dobry mecz i dobre widowisko dla kibiców. Czy zaczynamy myśleć o awansie? Do tej pory nikt z zarządu z nami na ten temat nie rozmawiał i chyba to dobrze. W minionych latach, kiedy zaczęły się pojawiać takie głosy szło nam gorzej. Niech, więc na razie zostanie tak, jak jest - ocenia Żurek. Avia: Gorzkiewicz, Baranowski, Żurek, Jarosz, Pawłowski, Malicki, Kowalski (libero) oraz Guz, Wójcicki, Kurek, Golec Pronar: Woroniecki, Kozioł, Matusiak, Wójcik, Staniewski, Jaskulski, Knasiecki (libero) oraz Niemiec, Zrajkowski. Sędziowali: Zbigniew Kułak i Magdalena Niewiarowska (oboje Warszawa). Widzów: 700.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama