Siatkówka: Dwie porażki Tomasovii w Aleksandrowie Łódzkim

- Jestem zadowolony, że dziewczyny podjęły walkę. Ogólnie nie zaprezentowały się źle, ale pozostał mały niedosyt, bo przy odrobinie szczęścia w sobotę mogliśmy się pokusić przynajmniej o zwycięstwo w jednym secie. W niedzielę natomiast była szansa na coś więcej, ale chyba moje zawodniczki nie wierzyły w sukces - mówi trener Stanisław Kaniewski. W pierwszym secie sobotnich zawodów obie ekipy toczyły równorzędną walkę. Przyjezdne tuż przed końcem prowadziły nawet 23:22, ale nie zdobyły już żadnego punktu i musiały pogodzić się z porażką. W drugiej partii zdecydowaną przewagę posiadała Jedynka. Gospodynie dzieliły i rządziły na parkiecie głównie dzięki wzmocnionej zagrywce. Tomaszowianki z kolei grały zbyt czytelną siatkówkę i zapłaciły za to porażką do 16. W trzeciej części Gabriela Gozdek i jej koleżanki były na dobrej drodze do zwycięstwa, bo prowadziły już 11:6, ale nie potrafiły utrzymać przewagi do końcowego gwizdka i przegrały 18:25. W niedzielnych zawodach pierwszy set należał do przyjezdnych, a w drugim toczyła się wyrównana walka. W trzeciej i czwartej odsłonie z Tomasovii całkowicie zeszło już powietrze. Tomasovia: Bojko, Sikora, Bębnik, Czaja-Barbara, Machoś, Gęśla, Gozdek (libero) oraz Lewandowska, Domańska, Komisarczyk. Tomasovia: Bojko, Sikora, Bębnik, Czaja-Barbara, Machoś, Gęśla, Gozdek (libero) oraz Lewandowska, Domańska, Komisarczyk.