Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Piłka ręczna: W niedzielę Azoty Puławy podejmują Miedź Legnica

W niedzielę o godz. 18 szczypiorniści Azotów rozpoczynają bój o utrzymanie w elicie polskiej piłki ręcznej.
Pierwszym rywalem puławian będzie Miedź Legnica, ta sama, z którą ekipa trenera Piotra Dropka przegrała w ostatniej kolejce serii zasadniczej. Innego wyniku, niż zwycięstwa gospodarzy nikt w klubie sobie nie wyobraża. Po nieudanej próbie zakwalifikowania się do play-off, puławianie zmuszeni zostali, tak jak przed dwoma i trzema laty, do walki o utrzymanie. Zarząd klubu wyraził już swoje niezadowolenie. - Pierwsze zadanie nie zostało zrealizowane - tłumaczy prezes Jerzy Witaszek. - Zawodnicy nie otrzymają połowy zamrożonej premii, która była zapisana w kontrakcie. Nie wyobrażamy sobie, by teraz nie udało się zająć bezpiecznego dziewiątego miejsca. O ewentualnym barażu z drużyną z I ligi, przypisanym do 10 lokaty po sezonie, nikt tutaj nawet nie chce myśleć. Z powodu zaplanowanych na sobotę zawodów karate, mecz gramy w niedzielę. Azoty do końca sezonu czeka sześć spotkań. Po spotkaniu z Miedzią, za tydzień do Puław przyjedzie AZS AWF Gorzów Wielkopolski. Potem, już po świętach, siódemka z Puław szukać będzie punktów na parkietach w Mielcu, Legnicy i Gorzowie. Ligę zakończy mecz w Puławach ze Stalą. Z ekstraklasy spadną dwie ostatnie drużyny (miejsce 11 i 12), dziesiąta ekipa zagra baraż, a tylko dziewiąta się utrzyma bezpośrednio. - Na pewno nowość z barażem uatrakcyjni rozgrywki - uważa trener Dropek. - Liga już pokazała, że każdy może wygrać z każdym, dlatego emocji nie zabraknie. Jesteśmy w stanie zająć dziewiąte miejsce. Do treningów wrócił już Bogumił Buchwald, na pełnych obrotach pracuje Wojciech Zydroń. Oby tylko nie przytrafiły nam się kolejne urazy, czy poważniejsze kontuzje. - Jest w nas sportowa złość, nie weszliśmy do ósemki, zabrakło bardzo niewiele - uważa Zydroń. - Nasz zespół nie zasługuje na spadek. Nie chcemy zawieźć kibiców. Kluczem będzie wygrywanie spotkań u siebie. - Walka o 9 miejsce rozstrzygnie się w dwumeczu z Azotami - przekonuje Mieczysław Chowaniec, kierownik Miedzi. - Wygrać w Puławach będzie trudno, to już nie będzie taki sam mecz, jak u nas w Legnicy. Vive Kielce - Chrobry Głogów * MMTS Kwidzyn - Focus Park-Kiper Piotrków Trybunalski * Wisła Płock - Zagłębie Lubin * Traveland Społem Olsztyn - AZS AWFiS Gdańsk. O utrzymanie: Azoty - Miedź * Stal Mielec - AZS AWF Gorzów Wlkp. 9. Azoty 22 17 599-636 10. Miedź 22 16 592-632 11. Gorzów 22 13 572-667 12. Stal 22 12 616-693

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama