Reklama
Ekstraklasa piłkarzy ręcznych: Dwanaście trafień Remigiusza Lasonia
Nie było niespodzianki, a za taką można było uznać zwycięstwo zdegradowanej Stali Mielec w puławskiej hali z Azotami. Gospodarze spięli się i zasłużenie zwyciężyli 33:29. Po końcowej syrenie z trybun poleciały na parkiet serpentyny i konfetti na znak radości z pewnego utrzymania gospodarzy w ekstraklasie.
- 17.05.2009 15:19
Początek jednak nie był optymistyczny, po dziewięciu minutach puławianie przegrywali już 0:6. Nic dziwnego, że chwilę wcześniej trener Piotr Dropek skorzystał z regulaminowej przerwy. Pierwsze trafienie zaliczył dla miejscowych dopiero w 10 min Sebastian Płaczkowski. Bardzo szybko na lewym skrzydle za Macieja Sieczkowskiego pojawił się Wojciech Zydroń.
To doświadczony skrzydłowy oraz Remigiusz Lasoń dali sygnał do skutecznych ataków. Pierwszy trafił do bramki Stali trzykrotnie, drugi - pięciokrotnie. Pierwszy remis 11:11 pojawiał się dopiero minutę przed końcem po golu Lasonia. Do przerwy jednak wciąż prowadzili mielczanie 13:11.
Reprymenda w szatni pomogła i w 40 minucie po bramce Płaczkowskiego najpierw znowu był remis 17:17, by chwilę później trafienia Tomasza Pomiankiewicza i Zydronia wyprowadziły Azoty na prowadzenie 19:17. Koncert strzelecki miejscowi dali między 47 a 51 min, kiedy rzucili Stali sześć bramek (od stanu 22:23 do 28:23). Tym samym miejscowi przypieczętowali zwycięstwo.
W sobotę dodatkową okazję do radości miał Tomasz Pomiankiewicz oraz wychowanek klubu z Puław Adrian Kuriata. Pierwszy jako zdobywca trzytysięcznej bramki dla Azotów w ekstraklasie w meczu z AZS Gorzów, otrzymał w sobotę pamiątkowy dyplom oraz klubowy szalik. Drugi zagrał kilka sekund i zdobył, zresztą bardzo efektowną, swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie.
SKŁADY I BRAMKI
Azoty: Paczkowski, Wyszomirski - Sieczkowski 1, Płaczkowski 2, Lasoń 12, Pomiankiewicz 5, Kuriata 1, Witkowski 2, Zydroń 6, Mazur, Afansjev 2, Sieczka 2, Grzelak. Kary: 6 minut.
Stal: Pawlak, Jarosz - Wilk 5, Mróz, Janyst 4, Krzysztofik 1, Przybylski 6, Sobut 2, Mochocki 2, Babicz 5, Kubisztal, Gawęcki 1, Basiak 3. Kary: 14 minut.
Sędziowali: Grzegorz Budziosz (Wolica), Tomasz Olesiński (Kielce). Widzów: 300.
Reklama













Komentarze