Koszykówka: Polski dzień w Lublinie

Meczem dnia w kategorii kobiet był pojedynek Polski i Szwecji. Polki nie były faworytkami, ale od samego początku braki techniczne nadrabiały ambicją. Po 40 minutach gry na tablicy świetlnej widniał remis 51:51. W dogrywce nasze reprezentantki wspięły się na wyżyny swoich umiejętności i pokonały rywalki 58:55. W drugim pojedynku tej kategorii Ukrainki rozgromiły 117:12 Irlandki. Wśród panów rywalizacja była bardziej zacięta. W najważniejszym dla polskich kibiców pojedynku w tym dniu nasi reprezentanci pokonali 70:59 Szwecję. O zwycięstwie zadecydowała czwarta kwarta, którą Polacy wygrali 19:13. Świetny mecz rozegrali Wojciech Inglot i Jakub Wania. Pierwszy z nich zdobył 15 oczek, a drugi 26. - Chłopcy byli dzisiaj niesamowicie zdyscyplinowani taktycznie i dlatego wygrali - powiedział Mariusz Michalak, trener naszej kadry. Równie ciekawie było w rywalizacji Estończyków z Ukraińcami. Początkowo przeważali Estończycy, którzy na przerwę schodzili z ośmiopunktowym prowadzeniem. Po przerwie na parkiecie istnieli jednak już tylko nasi wschodni sąsiedzi, którzy rozprawili z Estonią 68:62. Bez historii przebiegał za to pojedynek Turków z Brytyjczykami, którzy rozbili \"Wyspiarzy” 108:25. Wyniki: Kobiety: Ukraina - Irlandia 117:12 (26:2, 27:2, 26:4, 38:4) * Polska - Szwecja 58:55 n(14:10, 6:12, 17:14, 14:15, d. 7:4) 1. Ukraina 1 2 117-12 2. Polska 1 2 58-52 3. Szwecja 1 1 55-58 4. Irlandia 1 1 12-117 5. Białoruś 0 0 0-0 Mężczyźni: Estonia - Ukraina (15:8, 19:18, 15:22, 13:20) * Wielka Brytania - Turcja 25:108 ( 8:35, 8:16, 3:38, 6:19) * Polska - Szwecja 70:59 (18:16, 18:15, 15:15, 19:13). 1. Turcja 1 2 108-25 2. Polska 1 2 70-59 3. Ukraina 1 2 68-62 4. Estonia 1 1 62-65 5. Szwecja 1 0 59-70 6. Wielka Brytania 1 0 25-108 Program gier wtorkowych: 11.00 Turcja - Ukraina (mężczyźni) 13.00 Szwecja - Białoruś (kobiety) 15.00 Szwecja - Estonia (m) 17.00 Irlandia - Polska (k) 19.00 Wielka Brytania - Polska (m)